Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC I PH II Ciężko działające wspomaganie 2.0 16v


mateusz_online
Zarejestrowani

op Problem ze Sceniciem jak w temacie. Zregenerowałe maglownicę gdyż ciężko pracowała i słychać było z niej wyraźne trzaski podczas skręcania na postoju. Miałem nadzieje, że po naprawie wspomaganie będzie lepiej działało. Nie mam porównania z innymi Scenicami, ale w moim audi 80 na oponach takich jak renault (205 szerokość) można na postoju kręcić jednym palcem, w Scenicu nawet całą ręką cięzko jest obrócić kierownicę.Sad Dodam, że płyn przy okzaji regeneracji został wymieniony, tak jak łozysko MacPhersona,końcówki drążków i same drązki, oraz sworznie. Czy to wspomaganie musi tak działać? Czy może być lepiej? Proszę o pomocHelp

Odpowiedz
filozof
Zarejestrowani

Moje wspomaganie też leciutko nie chodzi, choć siłować się z kierownicą nie muszę. Opony mam (chyba) trochę szersze niż nominalnie, ale to chyba nie koniecznie ma znaczenie. Grupa VAG rzeczywiście te wspomagania ma "turbo" chyba, bo i w moim Passacie można było kręcić jednym palcem.

Co do trzasków, to nie wina magla, a jego mocowania. Uszy - z tego co zrozumiałem jak mi to mechanik tłumaczył - się luzują i maglownica przy kręceniu się przesuwa.

Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Odpowiedz
mojzesz92
Moderatorzy

filozof nie masz przypadkiem 205/50/16? Fakt że VAGu działa to lżej ale nie mogę powiedziec że w SC chodziło to cięzko

Odpowiedz
filozof
Zarejestrowani

Głowy sobie za to urwać nie dam, ale chyba takie mam Biggrin Szesnastki to są na pewno, ale z tego co pamiętam opony niewymiarowe są; większe chyba niż to, co Renault zaleca z 16". Do auta mam daleko (konkretnie, nie chce mi się teraz iść na drugi koniec bloku), ale później sprawdzę.

Mi to wspomaganie działa spoko, jak już pisałem, siłować się nie muszę. Żeby jedną ręką w miejscu przekręcić, to trochę siły trzeba przyłożyć do kierownicy. Niemniej w Golfie II miałem magiel po 300.000 km, co się strasznie "ślinił" i tam to właściwie nie było czym kręcić. Jak się przesiadłem, żeby ojcu Renatę 19 na przegląd zaprowadzić (bez wspomagania), to mało głową szyby z boku nie wybiłem z zamachu Biggrin.

Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi filozof za ten post post:
  • Waldemar Banaś
mateusz_online
Zarejestrowani

op Szerokość opony w moim mniemaniu chyba ma znaczenie, gdy zmieniam w audi koła zimowe (195/65/15) na letnie (205/60/15) to czuć różnicę w sile jaką trzeba użyć przy manewrowaniu w miejscu (łatwiej kręci się na 195). Niestety, widocznie Scenic tak ma.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-09-2015, 21:57 przez mateusz_online.)

Odpowiedz
filozof
Zarejestrowani

Nie mówię nie. Całe koło jest obracane na innym promieniu, dla będzie cięższa i powierzchnia przylegania przy większym kole też będzie większa.
Mam porównanie z Sceniciem ojca, on ma 15" ale różnicy większej nie zauważyłem, może troszkę ciszej jest u mnie. VAG widocznie ma większą siłę. Może do tego jest różnica w przełożeniu maglownicy.

Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości