op Na ostatnim przeglądzie diagnosta zauważył brak tylnych świateł przeciwmgłowych i mruganie pozycyjnych w rytm kierunkowskazu. Masy są ok, piny podoginane i wyczyszczone. Problem najprawdopodobniej generuje wiązka haka.  Po odpięciu wiązki i wpięciu kostek instalacji samochodu bezpośrednio w lampy jest ok. Nie ma mrugania i działa tylne przecwimgłowe. Po wpięciu wiązki problem wraca. Po włączeniu p.mgłowych w gnieździe haka pojawia się napięcie na pinie od p.mgłowych, ale nie palą się p.mgłowe na samochodzie. Wiązka haka ma moduł i wtyk pod przekaźnik, ale brak jest właśnie przekaźnika. Czy jest on niezbędny? Gdzie szukać problemu?

 Po włączeniu p.mgłowych w gnieździe haka pojawia się napięcie na pinie od p.mgłowych, ale nie palą się p.mgłowe na samochodzie. 

Tak ma być. Podłączona wtyczka rozłącza obwód żeby ci nie odbijało i raziło od przyczepki.

Sprawdź sobie w jakim stanie jest gniazdo od haka. Jeśli dawno montowane to wilgoć w środku swoje zrobiła i tam możesz mieć zwarcie.
W przypadku scI nie musi być moduł. Można podpiąć bezpośrednio pod lampy.

op Pomiar napięcia robiony miernikiem, bez wpinania wtyczki przyczepy. W takiej sytuacji chyba nie powinno odcinać p.mgłowych na pojeździe? Rozbiorę gniazdo haka, tylko ono mi zostało, więc możliwe, że masz rację.

op Gniazdo okazało się skorodowane wewnątrz. Jakiś "spec" dokręcił śruby tak, że obudowa przecieła uszczelkę w kilku miejscach. Dzięki za pomoc.