op Witam mam scenica 1.9 dci 2001 lift. problem polega na ogrzewaniu. Jeśli mam ustawione z poprzedniej jazdy 16 stopni na panelu to tyle będzie grzał mi po następnym uruchomieniu. A jak ustawię 23 stopnie i np. będę jechał na drugi dzień po przejechaniu 2-3 km dmucha ciepłe powietrze. Czy ktoś podpowie co to może być. Z góry dziękuje.

Wg mnie normalne zjawisko fizyczne. Ile masz na zewnątrz wtedy temperaturę? Jak masz ok 10 st bo teraz taka bywa z rana to co się dziwisz, że auto zaczyna grzać przy nastawie 23 st?

Nie rozumiem tego posta. Za gorąco masz przy ustawieniu 23? Czy ło co chodzi.

Skoro piszesz ze ustawiasz temperaturę to znaczy masz climatronica. On będzie dążył w trybie auto do jak najszybszego osiągnięcia i utrzymania zadanej temperatury.
Im większa różnica zadanej temperatury(zimniej w kabinie niż zadana temperatura) tym cieplejszym powietrzem będzie chciał ogrzać wnętrze aby szybciej osiągnąć tą zadaną temperaturę.

op

Nie rozumiem tego posta. Za gorąco masz przy ustawieniu 23? Czy ło co chodzi.

Nie. Chodzi mi o to że jaką zostawię dzień wcześniej tem. taką mam podczas jazdy następnego dnia . Czyli dziś w dzień zostawiam 16 stopni. A rano chcę mieć ciepłe powietrze Jadąc 20 km do pracy nawet po przejechaniu trasy 10 km podwyższam na 23 i nic nie reaguje dalej jest zimne powietrze leci.

Spróbuj najpierw ustawić na maksimum na chwilę a potem zjechać w dół.
Silniczki regulacji nawiewu z czasem mają większe opory i mają problem z ustawianiem klapki. Często też wykryszają się w nicj zęby w przekładni i wtedy spod deski słychać chrobotanie.

op

Spróbuj najpierw ustawić na maksimum na chwilę a potem zjechać w dół.
Silniczki regulacji nawiewu z czasem mają większe opory i mają problem z ustawianiem klapki. Często też wykryszają się w nicj zęby w przekładni i wtedy spod deski słychać chrobotanie.

Ok dzięki za radę jutro przetestuje.

U mnie miałem podobnie, na zapłonie przed odpaleniem ustawiałem temp bo po odpaleniu już nie reagował na zmianę. Aż przestał całkiem grzać.
Okazało się że sączyło misie spod anteny delikatnie i wilgoć trafiała do turbinki z czujnikiem temperatury aż ścieżka przegniła. Po przelutowaniu działało tak jak trzeba. Tą turbinka z czujnikiem temperatury masz koło lusterka wstecznego.

Sent redmi 4X

op

U mnie miałem podobnie, na zapłonie przed odpaleniem ustawiałem temp bo po odpaleniu już nie reagował na zmianę. Aż przestał całkiem grzać.
Okazało się że sączyło misie spod anteny delikatnie i wilgoć trafiała do turbinki z czujnikiem temperatury aż ścieżka przegniła. Po przelutowaniu działało tak jak trzeba. Tą turbinka z czujnikiem temperatury masz koło lusterka wstecznego.

Sent redmi 4X

A po wczorajszych ulewach leciała woda  do kabiny z rejonu lusterka. W sumie samochód mam dopiero od tygodnia. dzięki za odp.