Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC I PH II Wypadanie zapłonu na 2 cylindrze, chodzi jak zetor...


Soul
Zarejestrowani

op Cześć,

No to z okazji awarii Granda, jego młodszy brat szczeniak 1.6 16V 107KM także postanowił nie być gorszy i się rozchorował Sad
Otóż mam objaw wypadania zapłonu na 2 cylindrze (licząc od filtra powietrza, nie od strony rozrządu). Objaw był taki, ze jadąc tak około 50km/h nagle silnik stracił moc, zaświecił się STOP i check. Silnik zgasł. Zatrzymałem się i zajrzałem pod maskę, myśląc, że pewnie pękł pasek wielorowkowy i się wkręcił w rozrząd, jak to często bywa w tych modelach, ale o dziwo nic z tych rzeczy. Pasek cały, nigdzie nie ma oleju, silnik suchy. Wsiadłem i odpaliłem motor normalnie, ale od tamtego mementu jest wypadanie zapłonu. Silnik chodzi jak w Zetorze, trzęsie wajchą od zmiany biegów. Dodam, że to 107KM, bez KZFR.
Wymieniłem świece, cewki, olej świeży wymieniony niedawno (jakieś 1,5kkm temu) na Shell Ultra 5W-40. Przekładanie cewek między cylindrami nic nie zmienia. Sprawdziłem ciśnienia na poszczególnych garach i ten na 2-ce wypada najgorzej...teraz pytanie, czy to padła hydraulika, czy szykować się na coś grubszego? Szczeniak ma instalkę gazową ELPIGAZ Vella Freestyle. Na benzynie i na lpg to samo. Zrobione jakieś 30kkm od montażu gazu. Obecny przebieg to 249kkm.

Pytanie, czy jest sens to robić i ewentualnie jaki może być koszt, bo jeżeli np. wypaliło zawór wydechowy, to ściąganie czapki w górę, szlifowanie gniazd, planowanie, wymiana uszczelki, przy okazji kompletnego rozrządu itd. to robi się z tego już przynajmniej 3k..a w tej cenie to mam już drugiego Scenic'a...

Przerabiał już ktoś ten temat wymiany hydrauliki w tej 16-zaworówce i jakie koszty, ewentualnie co to jeszcze może być, może coś przeoczyłem?

EDIT: Dodam jeszcze, że CLIP pokazuje wypadanie zapłonu: Cylinder 2

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-07-2020, 08:41 przez Soul.)



Odpowiedz
itek
Co to znaczy "wypada najgorzej" ? Są normy, które mówią czy jest dobrze czy źle.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi itek za ten post post:
  • Lepus
Soul
Zarejestrowani

op
(31-07-2020, 08:52)itek napisał(a): Co to znaczy "wypada najgorzej" ? Są normy, które mówią czy jest dobrze czy źle.

To znaczy, że ma najgorszą kompresję, ze wszystkich, więc z tym cylindrem jest coś nie tak, tylko kwestia, czy to padła hydraulika, czy coś innego się tam dzieje. 
Oleju auto mi nigdy nie brało, nie kopciło i nawet teraz przy tej usterce, jest taki sam stan jak po zalaniu, więc pierścienie jestem w stanie raczej wykluczyć.
Podejrzewam, że podwiesił się któryś zawór, zapewne wydechowy, albo upaliło gniazdo. Równie dobrze może to być padnięty sterownik silnika...dlatego pytam, czy ktoś już takie coś przerabiał i miał identyczny objaw. Ewentualnie jakie koszty zabawy, żeby to ogarnąć, bo jak przekroczą wartość auta to wiadomo co trzeba z nim zrobić.



Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Gdyby podparło zawór to by klepał strasznie o tłok.
Najpierw kamerka inspekcyjna i sprawdzenie czy się któryś z zaworów nie odbił na tłoku.
Potem ściągnięcie pokrywy zaworów aby sprawdzić popychacze(wiąże się to z blokowaniem rozrządu i zdjęciem paska rozrządu a conajmniej z jego poluzowaniem)

Ile miał kompresji na cylindrach?

Jak 3 lata temu robiłem u siebie po upaleniu zaworu w 2.0 16V to sama obróbka głowicy(wymiana kompletu zaworów i prowadnic, uszczelniaczy zaworowych plus frezowanie gniazd) kosztowała 1200. Do tego rozrząd-pasek, płyny uszczelki itp i robocizna wyszło całość prawie 3000.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi polaq za ten post post:
  • Soul
Soul
Zarejestrowani

op
(31-07-2020, 11:19)polaq napisał(a): Gdyby podparło zawór to by klepał strasznie o tłok.
Najpierw kamerka inspekcyjna i sprawdzenie czy się któryś z zaworów nie odbił na tłoku.
Potem ściągnięcie pokrywy zaworów aby sprawdzić popychacze(wiąże się to z blokowaniem rozrządu i zdjęciem paska rozrządu a conajmniej z jego poluzowaniem)

Ile miał kompresji na cylindrach?

Jak 3 lata temu robiłem u siebie po upaleniu zaworu w 2.0 16V to sama obróbka głowicy(wymiana kompletu zaworów i prowadnic, uszczelniaczy zaworowych plus frezowanie gniazd) kosztowała 1200. Do tego rozrząd-pasek, płyny uszczelki itp i robocizna wyszło całość prawie 3000.

Tak właśnie czułem, że się to zamknie w okolicach 3k, czyli gra nie warta świeczki i pora się rozstać ze szczeniaczkiem. Może ktoś na części kupi, albo sobie naprawi. Mam jeszcze dwa na utrzymaniu, to się nie będę bawił.



Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Padło pytanie od kolegów, ile ten cylinder miał ciśnienia. "wypada najgorzej" tzn ile? 2, 4, 6 atm? Olałeś to, a oczekujesz konkretnych odpowiedzi, co dalej i czy jest sens naprawy. Bez odpowiedzi na kilka pytań to sobie można...

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości