Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC II PH I Brak przyśpieszenia i bardzo gorące spaliny


Marinapol
Zarejestrowani

(26-05-2021, 20:44)andrzejwa napisał(a): Masz walnięty czujnik temperatury spalin przed turbiną. Przy uszkodzeniu pokazuje stałe 200 stopni. Regeneracja wstrzymana i stąd tak duża ilość sadzy. Przy tym poziomie tylko wypalanie stacjonarne.

Ten czujnik pokazuje temperaturę od 200°C wzwyż, więc takie wskazanie na biegu jałowym jest całkowicie prawidłowe. Dopiero brak zmian temperatury w czasie jazdy może wzbudzać podejrzenia co do sprawności tego czujnika.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Marinapol za ten post post:
  • andrzejwa
andrzejwa
Zarejestrowani

Na 100 % nie powiem jak jest w 1,9 dci ale w 1,5 pokazuje już od 100 stopni. Po minucie dwóch od uruchomienia na biegu jałowym pokazuje trochę ponad 200 stopni. Na pewno warto sprawdzić tak jak piszesz czy przy zmianie obrotów tak samo reaguje czujnik.

Odpowiedz
luck08
Zarejestrowani

op Dziękuję za dyskusję - jeśli w takim razie to wskazanie jest prawidłowe to jestem w punkcie wyjścia - czyli nie wiem nic...
W takim razie skąd ten błąd? Skasowałem go - jutro się przejadę - może uda wypalić się stacjonarnie DPFa..

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-05-2021, 16:12 przez luck08.)

[Obrazek: 51172.png]
Odpowiedz
luck08
Zarejestrowani

op Dziś pomierzyłem omomierzem ten czujnik. Przed uruchomieniem samochodu oporność zmierzona była większa niż 2MOhmy - mam taki maksymalny zakres - pomiar był ponad ten zakres.
Po 10 minutach działania silnika-po jego nagrzaniu na biegu jałowym, omomierz wskazał (na zakresie 2MOhmy) wartość 0,52, wartość spadała w dół po wyłączeniu silnika.
Clip znalazł błędy jak na zdjęciu- doszły dwa nowe (nie wiem czy mają związek z tym, że czujnik temperatury spalin przed turbiną jest rozpięty (na razie nie udało się go odkręcić):
   
Na wyświetlaczu licznika mam komunikat - zregeneruj katalizator.
Czy - nie zważając na brak przyśpieszenia jednak jechać gdzieś w spokojne miejsce i  wypalić serwisowo tego dpf-a - jest w nim 51 g? Bo już nie mam pomysłu co dalej robić...

[Obrazek: 51172.png]
Odpowiedz
luck08
Zarejestrowani

op Witajcie;
Dziś podpiąłem wtyczkę od przepływomierza - wczoraj jakoś mi umknęła - stąd błąd który nie daje się usunąć.
Na biegu jałowym nie ma problemu z temperaturami, jednak po 800-1000m kolektor wydechowy robi się naprawdę gorący (215 stopni i "paruje" - choć to może wypalanie WD40 użytego do próby wykręcenia czujnika temperatury spalin przed turbiną), reszta w normalnej temperaturze, spaliny normalna temperatura, aczkolwiek zaczęło śmierdzieć tak jak przy moim pierwszym stacjonarnym wypaleniu DPFa - dość gryzący zapach - być może próbuje się sam wypalić?
Na wyświetlaczu oprócz zregeneruj katalizator pojawił się kolejny błąd dot. emisji spalin.
DPF-a nie wypaliłem - po tej krótkiej przejażdżce i tej temperaturze kolektora trochę się przestraszyłem - znalazłem miejsce na wypalenie, ale musiałbym dojechać ok. 15km...
Nie wiem co robić dalej...Proszę o pomoc

Łukasz

[Obrazek: 51172.png]
Odpowiedz
andrzejwa
Zarejestrowani

(01-06-2021, 19:20)luck08 napisał(a): robi się naprawdę gorący (215 stopni
Nie patrz na temperaturę kolektora bo to nieistotne (czym ją mierzysz?), ważna jest temperatura spalin a ta w ciągu kilku sekund może wzrosnąć z 210 na 450 stopni. Do wypalania osiąga okolice 600 stopni i wtedy kolektor jest naprawdę gorący.

Odpowiedz
luck08
Zarejestrowani

op
(01-06-2021, 20:17)andrzejwa napisał(a):
(01-06-2021, 19:20)luck08 napisał(a): robi się naprawdę gorący (215 stopni
Nie patrz na temperaturę kolektora bo to nieistotne (czym ją mierzysz?), ważna jest temperatura spalin a ta w ciągu kilku sekund może wzrosnąć z 210 na 450 stopni. Do wypalania osiąga okolice 600 stopni i wtedy kolektor jest naprawdę gorący.

Cześć - mierzę ją kamerą termowizyjną flir  -pomiar jest całkiem dokładny. Spaliny jak pisałem wychodziły w rurze w całkiem niskiej temperaturze (ok.50 stopni).
Co więc radzisz - jechać i wypalić ten dpf?

[Obrazek: 51172.png]
Odpowiedz
andrzejwa
Zarejestrowani

Oczywiście, że wypalić chociaż przy tym poziomie sadzy może być trudno. Temperatura spalin podczas normalnej jazdy bez wypalania dpf waha się tak gdzieś od 210 do 450 stopni. Na wylocie 50 stopni to chyba normalna temperatura. Rzadko sprawdzam temperaturę przy wylocie ale nie pamiętam by kiedykolwiek tam parzyło.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi andrzejwa za ten post post:
  • luck08
siwusek216
Zarejestrowani

215st kolektora cie dziwi? Jak dobrze pamietam to zadana temperatura przed turbina to 740st… 3-4 z butem i egt 800st nie ma się co bać pod 900st tłoki nie popłyną a nawet gdyby szło wyżej to ecu ma zabezpieczenia które nie pozwolą i „wytnie” moc. Sadza zaczyna wypalać się coś tam powyżej 600st jak sądzisz skąd fap weźmie taka temperaturę jak nie ze spalin? A zamartwiasz się 200st kolektora


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi siwusek216 za ten post post:
  • luck08
luck08
Zarejestrowani

op Cześć;
Dziękuję za odpowiedzi Wasze.
Dziś zrobiłem tak: po  nocy podłączyłem komputer, ilość sadzy była ok 54g - więc nic się nie zmieniło.
Dolałem do paliwa (było go ok. 8 litrów) dodatek do dpf-ów (liqui moly), podjechałem na stację paliw i dolałem 10 l paliwa.
Potem trasa ok. 16 km w tempie emeryta.
Na miejscu podłączyłem komputer - okazuje się, że sadzy i osadów po 2g (!!)    
Mimo to wypalanie stacjonarne - podczas wypalania widać postęp - są trzy wskaźniki temperatury: przed i po katalizatorze i ten nieszczęsny czujnik temperatury spalin przed turbiną.
Dwa pierwsze wskaźniki podczas wypalania rosły - do ok. 600 stopni, trzeci wskaźnik cały czas wskazywał 200 stopni (jak rano po całonocnym postoju).
Prawdopodobnie jednak czujnik do wymiany. Nadal wskazuje mi temperaturę paliwa -40 stopni.
Błędy które był teraz migają na żółto - niestety nie dają się skasować...
   
   
   
Po wypaleniu zostawiłem auto do wystygnięcia, wymieniłem filtry kabinowe i powietrza.
Po ruszeniu przez jkieś 200m było w miarę, potem wyskoczył błąd - sprawdź wtrysk, auto jedzie ale nadal nie przyśpiesza, obroty do 2000 i nic więcej. Przejechałem 16 km i wstąpiłem do mechanika. Po uruchomieniu ponownym nie mam błędy sprawdź wtrysk ale auto nie przyśpiesza.
Nie słychać podczas przyśpieszania tego szurania.
Zakładam, że jednak czujnik temperatury spalin przed turbiną do wymiany.
Jak sprawdzić turbinę - czy nie jest uszkodzona?

Pozdrawiam
Łukasz

[Obrazek: 51172.png]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości