op Witam, uważam, że mój Scenic zbyt wolno powraca do wolnych obrotów. Otóż na desce rozdzielczej nie pojawił się żaden komunikat, wskaźnik obrotów pokazuje na wolnych 800 i niby wszystko z pozoru wygląda w porządku. Rozpędzając auto wrzucam bieg jałowy, zdejmuję nogę z gazu auto powoli wytraca prędkość obrotomierz pokazuje niby 800 ale ja słyszę, że silnik pracuje na wyższych obrotach, zatrzymuję samochód nadal na biegu jałowym i cały czas słyszę, że silnik pracuje na wyższych obrotach niż pokazuje obrotomierz. Po kilku sekundach postoju może 3 silnik schodzi z obrotów i osiąga te ok. 800 które już od dawna pokazywał obrotomierz. Dotychczas taka sytuacja nie miała miejsca, nawet moja żona zwróciła uwagę, że jej zdaniem auto ma za wysokie obroty lecz ja spojrzałem wówczas na obrotomierz widziałem, że pokazuje 800 i uznałem, że wszystko w porządku. Lecz gdy przejechałem się samochodem to dopiero zrozumiałem o co jej chodziło.

op Chcę powrócić do tematu. Samochód podłączony pod komputer i wskazuje, że obroty przez chwilę po zatrzymaniu są podwyższone po czym schodzą do wskazań katalogowych czyli do 805 obr pomiar na wyłączonej klimie lecz nie wiadomo co jest tego przyczyną. Chciałbym skonsultować z posiadaczami Sceniców II 1.9 dci jak zachowują się ich samochody w opisanej przeze mnie sytuacji. Zwróćcie uwagę czy silnik w waszym samochodzie również ma nieco podwyższone obroty od razu po zatrzymaniu auta i dopiero po 2-3 sekundach schodzą. Na obrotomierzu tego nie widać gdyż obroty podwyższone są nieznacznie tak, że elektroniczny obrotomierz w naszych Scenicach tego nie pokarze lecz da się to bez problemu zdiagnozować starą metodą czyli na ucho. Jest to tak słyszalne jakby samochód pracował tak jakby na ssaniu. Oczywiście na wyświetlaczu silnik ma prawidłową temperaturę roboczą. Dzieje się tak za każdym razem po przejechaniu jakiegoś odcinka drogi. Nic się nie wyświetla na desce rozdzielczej. Wczoraj porównywałem jak jest w Fiacie Croma 1.9 i nic takiego nie zaobserwowałem.

Muszę zwrócic na to uwage, chociaz u mnie moze byc calkiem inaczej z obrotami bo mam automat, wiec nie ma na ządanie jazdy na biegu jałowym...

Ale tak analizujac problem to czy nie jest przyczyna tego jakies bledne wskazanie wartosci ktoregos z czujnikow temperatury?
Jak zauwazyles auto jest jakby na ssaniu... Bledu nie pokaze nigdzie na clipie bo czujnik przeklamuje wartosc w granicach normy i wskazuje na niska temperature, a silnik ustawia sie w tryb rozgrzewania...

Albo czy nie wlacza sie wtedy funkcja czyszczenia katalizatora - DPF?
Przy trzech probach auto nic nie pokazuje ze mialo zamiar i rozpoczelo proces regeneracji katalizatora, dopiero po 3 nieudanym po jakims dystansie pokaze komunikat "zregeneruj katalizator".. Wtedy troche utrzymywane sa wyzsze obroty i spalanie paliwa wzrasta...

Wyczyść czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym, przerabiałem ten temat.

U mnie schodzą od razu. Nie sprawdzałem tego clipem dokładnie w czasie jazdy ale nie odczuwam żeby na światłach przez chwile trzymały mi wyżej i schodziły. Schodzą od razu.

op Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
O jaki dokładnie czujnik chodzi, ten czarny do którego idzie między innymi wężyk podciśnienia z zaworu przepustnicy? Bo o ile dobrze pamiętam w środku kolektora dolotowego nie ma żadnego czujnika ani zaworu.

Siedzi w rurze dolotu przed kolektorem, dochodzi do niego wiązka elektryczna. Wciśnięty w gniazdo, uszczelniony o-ringiem.
Trzeba spróbować wymyć wewnątrz benzynką, bop moze zalepiony syfem z oleju.

op Czujnik ciśnienia doładowania. To jest ta plastikowa rura z harmonijką idąca od IC do przepustnicy. Dobra zaraz się tym zajmę. Dzięki.

op Witam, problem rozwiązany. Sprawcą okazał się wydech a dokładnie nieszczelność na łączeniu po środku wydechu. Poprzedni właściciel z niewiadomych mi względów założył dodatkowy nieoryginalny katalizator. Ja go usunąłem a w to miejsce wstawiłem kawał rury uprzednio nabytej na szrocie i pochodzącej z wydechu od Scenica II. Nie obspawałem jej lecz połączyłem na pastę do wydechów i zacisnąłem obejmy. Właśnie jedno z tych łączeń rozszczelniło się i dawało objawy wyżej przeze mnie opisane.

A to ciekawe i zaskakujące jak ta nieszczelnosc ma wplyw na podyzszone obroty.. az sie wierzyc nie chce w to :o Dziwne. Oby to bylo to faktycznie, a nie przypadek ze ustalo i pozniej znow sie objaw pokaże..