op Witam,

Proszę o pomoc...sytuacja wygląda następująco. Wczoraj samochód normalnie odpalał i jeździł, nie było problemu z kartą (HF). Dziś podszedłem do samochodu, HF zadziałał normalnie. Po wciśnięciu hamulca i startu pod maską 2 "cyknięcia"(nie zaczyna nawet kręcić). Lampka od immo pali się światłem ciągłym a później sygnał dźwiękowy (według instrukcji uszkodzenie blokady zapłonu). Co dziwne za każdym razem komputer jakby się restartował bo zegar wskazuje 0:00 i miga. Raz pojawił się tez komunikat o nie rozpoznaniu karty. Na drugiej karcie to samo.

Jakieś pomysły ?

Zacznij od akumulatora / sprawdzenia głównych mas i przewodu prądowego akumulator-rozrusznik.
O oczyszczeniu i dokręceniu klem nawet nie śmiem wspominać.

A może ot tak poprostu, czas na wymianę akumulatora?

op Ot tak przyznam się bez bicia ....spanikowałem. Chyba przez to, że mam go od dwóch dni a tu taka niespodzianka.

Oczywiście, że to akumulator. Nie spodziewałem się, że Reniowa elektronika jest tak czuła. Odkręciłem osłonę i okazuje się, że mieszka tam od nowości.

Podpiąłem po kablach i ożył a moja głowa oczyściła się z myśli o immo itd itp

Dzieki

To jak będziesz go wymieniał, nie zapomnij o ... usypianiu Scenica.
Pisane było o rym nie dawno.
Otwórz drzwi pilotem, otwórz maskę, odsuń szybę w drzwiach, zamknij drzwi (nie zamykaj centralnym).
Odczekaj, aż lampki w drzwiach (i wyświetlacz) zgasną same.
Śmiało montuj nowy akumulator.
Nie zachowanie procedury może spowodować lawinę błędów, często nie do ogarnięcia bez sprzętu.
( Większość "francuzów" tak ma ).

Witam, po pierwszych zachwytach nad nowym autem pierwsze problemy. I właśnie dopiero poznaje moje nowe auto więc proszę o pomoc. 2 dni temu podczas zapalania coś tam zacykał, zgasł wyświetlacz, po ponownym uruchomieniu zapalił normalnie ale bez wyświetlacza, wróciłem podładowałem jakimś prostownikiem z "marketu" w międzyczasie wymieniłem bezpiecznik od wyświetlacza i zapalił normalnie z wyświetlaczem( wszystko się wyzerowało, ponowne kodowanie radia m.in.) Wczoraj samochód stał nieruszany. Dzisiaj ponownie problem. Wciskam start a on coś tam cyka, próbuje ale nic, pojawiają się różne komunikaty, to coś z poduszką, to ASR ON ( stoi na skręconych kołach) I teraz tak: Akumulator ma datę 07.2013 czy to możliwe żeby padł? Czy to może alternator? Proszę o jakieś rady bo nie chce narazie nigdzie z nim się udawać

Zacznij od miernika w łapkę i sprawdź napięcie na AKU. Jak będzie ok to będziemy szukać dalej. Odpływy wody z podszybia kolega już czyścił tak z ciekawości zapytam ?

Podstawa to sprawny akumulator / czyste klemy / sprawdzone główne masy nadwozia.
Bez tego nie da się dalej.

Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o czyszczeniu odpływów wody z podszybia. Mam to auto od 2 tygodni gdzie szukać mas?

Tak czy tak najpierw sprawdź napięcie na akumulatorze. Jak jest padnięty to nie ma co się nawet brudzić dalej.

---

apropos odpływów

http://www.scenic-forum.pl/Watek-SCENIC-...w#pid19741

http://www.scenic-forum.pl/Watek-Czyszcz...#pid132666