cześć.
ja mam taki problem z wycieraczkami, że mimo wymienionych łożysk nadal mam luzy. Na dłuższym ramieniu (tym zagiętym) wymieniałem łożysko 3 razy, na początku 608ZZ, potem 2 razy 608 2RS (te z gumowym zamknięciem). Za każdym razem na tym ramieniu jest delikatny luz i jak się przygądałem to samo łożysko ma taki luz. Sprawdziło się w 3 kolejnych łożyskach. W związku z tym uznałem, że taki minimalny luz na łożysku po prostu musi być . Błąd montażu raczej wykluczam, bo robiłem to bardzo delikatnie, przy użyciu imadła - wprasowywałem.
Szukałem więc dalej możliwych luzów i jak się okazało trzpienie na które nakłada się wycieraczkę mają duże luzy. Czy to może powodować problemy ze stukającą wycieraczką ?
A może sprężyna wycieraczki nie ma już odpowiedniej siły docisku?
sam już nie wiem... ;/
ja mam taki problem z wycieraczkami, że mimo wymienionych łożysk nadal mam luzy. Na dłuższym ramieniu (tym zagiętym) wymieniałem łożysko 3 razy, na początku 608ZZ, potem 2 razy 608 2RS (te z gumowym zamknięciem). Za każdym razem na tym ramieniu jest delikatny luz i jak się przygądałem to samo łożysko ma taki luz. Sprawdziło się w 3 kolejnych łożyskach. W związku z tym uznałem, że taki minimalny luz na łożysku po prostu musi być . Błąd montażu raczej wykluczam, bo robiłem to bardzo delikatnie, przy użyciu imadła - wprasowywałem.
Szukałem więc dalej możliwych luzów i jak się okazało trzpienie na które nakłada się wycieraczkę mają duże luzy. Czy to może powodować problemy ze stukającą wycieraczką ?
A może sprężyna wycieraczki nie ma już odpowiedniej siły docisku?
sam już nie wiem... ;/