op Witam ostatnio borykam się z problemem dziwnego dźwięku jakby z drzwi kierowcy czy szyby. Pojawia się podczas prędkości powyżej 40km/h i przypomina coś jakby ciche delikatne stukanie czegoś metalowego, szklanego? Nie jest za dobrze słyszalny dla pasażerów ale dla kierowcy jest i strasznie drażni więc źródło musi być blisko ucha. Na pewno nie drży szyba bo próbowałem opuścić podczas jazdy i zamkniętą kolega z tyłu siedząc też próbował tłumić. Z góry mówię, że mróz nie ma nic do rzeczy bo wcześniej też już było. Obejrzałem wszystko z zewnątrz i nic nie wystaje aby wpadać w rezonans... Czy ktoś ma jakiś pomysł?

Plastiki na słupkach bocznych mogą rezonować. Ktoś na forum chyba miał takie objawy.

----
napisane telefonem

op a jakieś rozwiązanie tego? Jakaś uszczelke czy piankę podłożyć? Domyślam się, że to jest na zaczepach?

Plastikowa oslona slupka jest na jednym wkrecie na samym dole i na spinkach na wcisk. Jak spinki sa luzne lub polamane to moze ta oslona wpadac w wibracje i stukac lekko.

Zdarzało się, że plastikowe zaślepki pod klamkami zewnętrznymi wydawały dziwne dźwięki, może obudowa zewnętrznego lusterka. Czy aby na pewno dźwięk dochodzi z drzwi?

op Dzis sprawdziłem jazdę przy odkręconej  osłonie słupka i dali słychać ten dźwięk. inne pomysły? Moze cos wewnątrz?

Zaslepki pod klamkami tak jak ktos wspomnial

op Tylko ewidentnie słychać ze dźwięk wydobywa się gdzieś wyżej...

Tak z głupia, może szyba nie jest domknieta ? Lub relingi/bagaznik dachowy/odstraszacz dziczyzny śwista ? Bo wyżej nad klamkami to chyba nic nie ma już.

op właśnie relingow i bagażnika dachowego brak. Próbowałem jechać na otwartej szybie i to samo. A w słupku w środku nie ma czegoś co może drgać? Przychodzą mi na myśl jeszce zaślepki do mocowań relingów?