Wiec oby nie zlapali Ciebie na tym ze masz wyciety DPF, bo wtedy bedziesz mial jeszcze wieksze koszty niz jego wymiana...

Szczególnie w D
Znajomego kosztował ten zabieg 27 tyś
Kara+ laweta do PL spod graniczy NL

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

op Heh myśleliście że to koniec historii? 

Otóż nie 

DPF już jest przeszłością - w warsztacie pozbyto się problemu, mam jednak wątpliwości czy zrobiono to w sposób prawidłowy. Po wycięciu DPF auto odzyskało moc, nawet ma tak jakby ej mocy więcej. Niestety dalej świeci się "Service" ale tym razem bez komunikatu - w sensie, nic się nie wyświetla. Świszczenie powyżej 2000 obr wciąż jest, podejrzenie nieszczelności dolotu.

Pojechałem z miejsca do innego warsztatu w którym byłem umówiony na olej i sprawdzenie tego świszczenia. Olej wymienili, cośtam pooglądali i:
- Ale no co z tym świszczeniem?
- Paaanie, nie wiem, panie tu trzeba pół auta rozbierać żeby się tam dostać. Panie, my się tego nie dotykamy bo elektryka taka nie taka, jeszcze coś popsujemy. My tu tylko dobre samochody remontujemy
- No to co ja mam teraz zrobić?
- Jeździj pan dalej, a jak się zapali "check engine" to pan przyjedź



Po wycięciu DPF:
- auto zaczęło kopcić, nie jakoś mega dużo ale czasem przy dynamicznym ruszaniu potrafię zostawić za sobą takiego bąka że aż mi szkoda kogoś kto jedzie z tyłu. Czytałem że może być to efekt tego nieszczelnego dolotu i przez to jest złe spalanie mieszanki paliwowej - to prawda? Ponoć po wyeliminowaniu nieszczelności problem ma szansę ustać
- świeci się serwis, bez komunikatu. W wyżej wymienionym warsztacie podpinali dwa komputery (nie mieli CLIPa) i żaden z nich nie pokazał błędu który mógłby to powodować. Nie da się tego błędu wykasować
- i na koniec uwaga uwaga - NIE WYKRYWA KARTY   W zasadzie to żadnej karty, a mam dwie. Sprawdzałem obie, wymieniałem baterie - nic. Nie jestem pewien czy ta awaria jest jakoś związana z procedurą wycięcia DPF, bo zaraz po tym karta działała, a dziś od rana nie działa żadna


Wszystkie podpowiedzi mile widziane bo już nie wiem kogo mam się słuchać :/

Swieci serwis a co się dzieje z kontrolką od immo ? Miga ? Swieci ?

W mojej ocenie wycięcie dpf jest złe bo
Zatruwasz powietrze
To żadne rozwiązanie
Głupi koszt
I tak jeżeli nie Ty to przyszły właściciel auta będzie to montował spowrotem bo któregoś pięknego dnia nie przejdzie przeglądu. Moi znajomi elektronicy samochodowi już zacierają ręce.

W wyżej wymienionym warsztacie podpinali dwa komputery (nie mieli CLIPa) i żaden z nich nie pokazał błędu który mógłby to powodować. Nie da się tego błędu wykasować

I tutaj bym upatrywał problemu z niedziałającymi kartami.
ps Oktawiusz, ja nie mam DPF, fabrycznie, i jakoś mnie sumienie nie gryzie z powodów co podałeś

miałem podobny przypadek w GSII silnik ten sam - tracił moc, komunikat - sprawdź wtrysk. rano odpalał bez problemu, po kilometrze komunikat i spadek mocy.  w warsztacie prosta diagnoza - dziurawy przewód gumowy do czujnika ciśnienia filtra DPF - jak na rysunku. z tego, co pamiętam odcinek oznaczony nr 6. naprawa 30 minut - wężyk i czujnik i po kłopocie.



ale z tego co widzę chyba już po sprawie......

op

Swieci serwis a co się dzieje z kontrolką od immo ? Miga ? Swieci ?

Nic się nie dzieje, nie świeci.

I tutaj bym upatrywał problemu z niedziałającymi kartami.

Tylko że po operacji wycięcia DPF (do tego też trzeba przeprogramować komputer) karta działała. Zdechła na amen dopiero dzisiaj rano

ale z tego co widzę chyba już po sprawie......

Tego DPF nie dało się już zregenerować. Przed wycinaniem zmierzyli ciśnienie na wolnych obrotach i na wysokich. Na wolnych obrotach powinno być 5 barów a było 500, na wysokich obrotach doszło do 17000 barów i się skala w urządzeniu skończyła.

Jeżeli kontrolka od immo nie swieci i nie miga to karty rozpoznał. Skąd wiesz, że nie rozpoznał ? Komunikat masz taki na liczniku, że karta nierozpoznana ?

op To jest karta z trybem Hands Free. W sensie trzymam ją w kieszeni i zapominam że istnieje - uruchamiam zapłon przyciskiem Start, drzwi otwieram po prostu otwierając je :P, zamykam przyciskiem na klamce.

No i problem w tym że nie mogę otworzyć ani zamknąć, a jak już wejdę do środka (bo w karcie jest kluczyk do awaryjnego otwierania) to nie mogę uruchomić pojazdu mając kartę przy sobie. Bo "karta nie wykryta". Dopiero jak ją włożę do slotu, mogę normalnie zapalić.

Przy zamykaniu procedura odwrotna, dodając że trzeba najpierw zablokować przyciskiem wszystkie drzwi, dopiero zamknąć drzwi od strony kierowcy kluczykiem. Inaczej drzwi od kierowcy zamknę, a reszta pozostanie otwarta. Denerwujące w każdym razie. Człowiek się przyzwyczaił do wygody

Prawdopodobnie coś jest jednak namieszane w oprogramowaniu auta. Tego się najbardziej obawiałem - pracuję w branży IT i wiem że kombinowanie z nieautoryzowany oprogramowaniem wystawia na duże ryzyko.

tak jakby ktos zrobil konfig auta na nowo tylko bez HF...