op Witam,

Dziś musiałem zostawić Granda daleko od domu, po 60 km jazdy zgasł i nie chciał odpalić, rozrusznik kręci ale nie odpala. Po 5 minutach biegania wokół samochodu odpalił i przejechałem 50 m, po czym znów zdechł. Kolejne objaw to jakby się rozładował akumulator, 30 minut później odpala jakby się nic nie stało. Na konsoli nic się nie pojawiło.
Auto zostało w Rzeszowie a ja wracam Busem. Czekam na sugestie naprawy.Ubezpieczyciel radził wybić szybę i wracać lawetą ;)

Może pompa paliwa padła?

Klasyczny objaw czujnika położenia wału. Po ostygnieciu odpali jak się nagrzeje to cuda się dzieją.

Miałem dokładnie tak samo, tylko potem u mnie poszedł serią czujnik położenia wałka rozrządu.

Zastanawia mnie, czemu kazali wybić szybę? Inaczej laweta by nie przyjechała?

napisane telefonem

Pewno takie ma assistance.

op Wpierw wymienić czujnik wałka rozrządu? w tej okolicy widziałem mały wyciek oleju.

Czy ten czujnik może sam w sobie przepuszczać olej? Całą wtyczka od środka jest pełna oleju.