Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Sonda Lambda- błąd obwodu grzałki


Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Witam,

Byłem w zeszłym tygodniu na diagnostyce i wyskoczył tylko jeden błąd. Sonda Lambda przed katem- błąd obwodu grzałki zwarcie +12V. (jeśli dobrze pamiętam) Błąd daje się skasować ale powraca. Generalnie auto ma moc, nie muli tylko stale pali się check. Spalanie jest w granicach 6 litrów więc myślę że w porządku

Sonda była wymieniana przez poprzedniego właściciela na oryginał, ale z analizy błędu wynika, że problem jest po stronie elektrycznej- któryś kabel się przetarł i stąd wariacje.

Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć jak są poprowadzone kable od sondy i czy da się je przejrzeć aby zobaczyć czy któryś nie jest uszkodzony? Są jakiejś typowe miejsca w których te przewody mogą się uszkadzać?

Z góry dzięki za wszelkie informacje

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
krzysiek82
Zarejestrowani

Trzeba prześledzić wiązkę ale jak coś się dzieje to albo przy wtyczce albo przy samej lambdzie. Dwa białe przewody to właśnie grzałka.

Hobbystycznie - pomoc przy montażu, strojeniu (także AFR), poprawki LPG. Diagnostyka Clip.
Zawodowo - zajmuje się systemami linux, bazami danych głównie oracle, sieciami LAN, WAN
routingiem OSPF, EIGRP i wszystkim co związane jest z informatyką.  
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Sprawa załatwiona. Kable przetrzepane. Niestety okazało się że sonda zdechła. Podczas mierzenia napięć i oporów wartości stały na jeden pozycji.

Skończyło się na wymianie sondy na nową oryginalną- Jestem szczuplejszy o 165 zł plus 30 wymiana

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości