Pytanie do powyższych. Czemu uważacie że paska rozrządu nie zakłada się ponownie?

Tak jak inni pisali, zalecenia każdego producenta to nowy pasek po jego ściągnięciu. Oczywiście nie trzeba wszystkich rolek, pompy wody itp. zmieniać ale pasek tak.  Koszt samego paska jest znikomy przy takiej naprawie a ryzyko urwania jest duże. Skoro producent zaleca wymianę a warsztat musi udzielić gwarancji to nikt nie będzie ryzykował pokrycia kosztów ponownej naprawy z własnej (warsztatowej) kieszeni tylko dlatego że klient zaoszczędzi 100 zł.

@ twilk7 ,,taki" tzn jaki?

Oczywiście nie trzeba wszystkich rolek, pompy wody itp. zmieniać ale pasek tak. Koszt samego paska jest znikomy przy takiej naprawie a ryzyko urwania jest duże.

Hmm, jak zestaw miał 3-5kkm to tylko pasek do wymiany ale jak miał z 20kkm to całość bym wymieniał.

Producent daje również interwał wymiany paska a nie kompletu;)

Szczerze mówiąc to podczas mojej ‚kariery’ mechanika często widziałem pasek w stanie agonalnym za to rolki w stanie nie wskazującym na zużycie. Oczywiście zdarzały się kwiatki typu pęknięta rolka prowadząca z plastiku ale to rzadkość i nie każda marka montowała takie gauno…

Producent daje również interwał wymiany paska a nie kompletu;)

Jakoś nie wyobrażam sobie np. wymiany rolek/napinacza/pompy co drugi-trzeci pasek.

Wymiana paska rozrządu to wymiana wszystkiego co z nim współpracuje, kiedyś nawet wymieniało się koła zębate na wale i wałkach.

Oczywiście że tak ale zaleceń nie ma;)
W VAG wymiana rozrządu to również wymiana paska i ewentualnie rolek ale ani napinacza hydraulicznego ani pompy wody nie trzeba wymieniać. I tak, później ludzie przyjeżdzają bo im pompa wody padła…

Oczywiście że tak ale zaleceń nie ma;)

W instrukcji obsługi czy w instrukcji serwisowej? To że nie ma tego w instrukcji obsługi to raczej normalne, serwisy powinny się posługiwać instrukcją serwisową i dodatkowymi biuletynami (np. skracającymi okresy wymiany oleju w skrzyni automatycznej czy podobnymi zaleceniami).

Zalecenia dla warsztatu.
Spotkałem się z instrukcją wymiany paska rozrządu gdzie bylo wspomniane żeby sprawdzić rolki prowadzące i napinacz i w razie zużycia wymienic a nie wymianiac wszystko jak leci.
Osobiście również uważam ze jak zdjęty pasek to przy okazji warto wymienić resztę współpracujących elementów bo się w niedalekiej przyszłości zemści. Koła zębate bym zostawił jeśli nie są wytarte/ zmierzył ich zużycie...To samo uszczelniacze, skoro nie ciekną to niepotrzebne koszty.

To samo uszczelniacze, skoro nie ciekną to niepotrzebne koszty.

Koszt dobrych uszczelniaczy to około +/- stówka.
Jak jest rozbebeszony rozrząd to mój mechanik zawsze wymienia też uszczelniacze bo to jedna robota.
A jak zaczną zostawione stare lać za rok/10K km to co wtedy?

A jak zaczną zostawione stare lać za rok/10K km to co wtedy?

Jak to co, wymiana paska i robota ta sama jeszcze raz za znacznie więcej niż koszt uszczelniaczy. Bogatemu nikt nie zabroni tak robić.