op
Po wczorajszych opadach gradu i deszczu znalazłem jeszcze jedno miejsce przecieku wody do bagażnika. Do długiej listy newralgicznych punktów należy dopisać rant tylnego pasa na którym obsadzona jest uszczelka klapy bagażnika. Postaram się opisać jak to wygląda po otwarciu klapy zdejmujemy uszczelkę w dolnym odcinku tak od lewej górnej krawędzi zderzaka do prawej górnej krawędzi. Naszym oczom ukazuje się rant tylnego pasa, składa się z poczęśći klejonych ze sobą blach tworzących profil zamknięty. Klej fabrycznie użyty to taka biała mażąca się substancja nigdy nie twardniejąca. Do zdiagnozowania miejsca przecieku nieoceniony okazał się kompresor i końcówka z około 30 centymetrową, cienką aluminiową rurką, którą można wielokrotnie wyginać pod różnymi kątami. Rurkę wprowadzałem w różne otwory technologiczne tylnego pasa i pompowałem powietrze, okazało się, że są przedmuchy na krawędzi pasa na której obsadzona jest uszczelka. Masa klejąca użyta do łączenia blach pasa tylnego gdzieś zniknęła bądź szczeliny pomiędzy blachami powiększyły się. Po zdjęciu uszczelki stwierdziłem, że wewnątrz rantu jest woda co świadczy, że nie jest ciasno obsadzona na pasie. To by było tyle w kwestii weryfikacji czas na usunięcie przecieku i tu znowu kompresor z aluminiową końcówką, dokładnie wydmuchałem wodę z każdego zakamarka i każdej szczeliny, opalarka posłużyła mi do osuszenia i lekkiego ogrzania blach (opalarki używamy bardzo ostrożnie aby niczego nie uszkodzić jak też nie wytopić całego fabrycznego kleju), rant odtłuszczony nitro. Uszczelka umyta płynem do naczyń ja użyłem Feiry ale dobry jest też Ludwik, osuszona kompresorem, odtłuszczona acetonem. Na rant pasa nałożyłem silikon przeznaczony do zastosowania w samochodach jak też wcisnąłem go pomiędzy krawędzie uszczelki, odczekałem około 15 minut i założyłem uszczelkę. Pojeździłem i jak na razie w bagażniku sucho. Z tego co się orientuję problem wody w bagażniku spędza sen z oczu wielu użytkownikom SC II i M II, mam nadzieję, że moje doświadczenia w tym zakresie pomogą nie jednemu forumowiczowi i pozwolą na zaoszczędzenie czasu jak i niemałych pieniędzy. PS. usterka reflektora polegająca na jego parowaniu usunięta, rozsczelnienie powstało gdzieś na górze na łączeniu klosza z obudową dokładnego miejsca nie umiem podać gdyż uszczelniłem silikonem po całej długości.