Czujniki bym raczej wykluczył bo komputer nic nie pokazał. Ograniczenie mocy jest elektroniczne bo nawet jak wcisnę gaz do końca to tak samo się zachowuje jak przy 1/3 - sporadycznie można odczuć że to znika, nie wiadomo dlaczego. Śmieję się do żony że mamy nie samochód a taczkę - ale do śmiechu nie jest mi w trasie bo strach tym wyprzedzać bez zapasu mocy...

Piszesz, że sporadycznie objaw zanika - podmień na sprawny map-sensor.
Uprzedzając komentarze - nie, niesprawny map-sensor nie da żadnego komunikatu o awarii.
Zdiagnozowanie możliwe jest jedynie poprzez odczyt ciśnienia w kolektorze dolotowym (i jego zmian) w trakcie pracy silnika.

niesprawny map-sensor nie da żadnego komunikatu o awarii.

Oj... troszkę bym tutaj zmienił zapis... Map-sensor nie musi dać żadnego komunikatu o błędzie.
U mnie na clipie wywaliło błąd i musialem go wymienic. Nie pamietam jaki nr bledu ale komunikat byl "wartosci poza zakresem" czy cos w tym stylu. Na desce kontrolka serwis i komunikat dobrze znany bardzo ogolny "sprawdź wtrysk". Turbo wyłączone.
Takze roznie z tym map-sensorem jest...
Jesli błędu nie wykazuje, to diagnostyka tak jak napisałeś wyżej.

Czujniki bym raczej wykluczył bo komputer nic nie pokazał. Ograniczenie mocy jest elektroniczne bo nawet jak wcisnę gaz do końca to tak samo się zachowuje jak przy 1/3 - sporadycznie można odczuć że to znika, nie wiadomo dlaczego.

Jeżeli wykluczyłeś czujniki to należy sprawdzić gruszkę ciśnienia przy turbinie i kierownicę zmiennej geometrii.
Jak to sprawdzisz pozostaje sterownik silnika.