op
Wlewanie spuszczonego oleju z powrotem uważam za nieporozumienie. Raczej kombinuje, żeby odkręcić czujnik, szybko go wyjąć, otwór czymś zatkać (na szybko to paluchem...
) wymienić oring (tu brakuje mi trzeciej ręki) i szybko założyć czujnik, z minimalną stratą oleju... Ale to teoria, praktyka pewnie pokaże, że trzeba będzie wymienić olej, chyba, że ktoś ma jakiś pomysł. Od razu mówię, obracanie auta do góry nogami nie wchodzi w grę!!!