op
Witajcie,
Jako że w mojej babci Reni (SC1) z racji wieku i przebiegu materiałowa podsufitka praktycznie całkiem odkleiła się od tego elementu który wygląda jak pianka to stoję przed koniecznością wymiany całego elementu.
I tutaj pojawia się problem do rozwiązania.
Moja stara podsufitka ma miejsce na dwie lampy sufitowe. Ta druga lampa która oświetla tylny rząd jest zamocowana w tej piankowej części podsufitki i jest ona nawet wyprofilowana tak żeby ładnie ta lampa siedziała.
Nowa używana podsufitka jaką kupiłem nie wyciętego otworu na tą drugą lampę. Odrysowanie miejsca żeby wyciąć otwór to nie jest problem bo jest zrobiona z czegoś co przypomina włókno szklane obite tkaniną. Ale w miejscu gdzie miałaby się ta lampa znajdować nie jest ona w żaden sposób wyprofilowana. Po prostu w modelu z którego ją wymontowano nie było tylnej lampy.
Wolałbym zachować układ oświetlenia wnętrza i stąd jest mi potrzebna burza mózgów.
Opcja pierwsza: zrywam całkiem szmaciane poszycie ze starej podsufitki i do niej przyklejam to drugie wycinając otwór na lampę? (może być za grubo żeby zmieścić mocowanie słupków)
opcja druga: wywalam starą w całości (skoro i tak już od strony bagażnika się odkleja od dachu) i w jej miejsce dają drugą. Tylko jak wykonać wyprofilowanie pod tylną lampę? Czy po prostu zrobić jakiś dystans z gąbki między dachem, a nową podsufitką żeby weszła lampa?
Czy może w ogóle nie podejmować tematu samodzielnie tylko oddać do jakiegoś tapicera i niech wykombinuje jak to zrobić
Jako że w mojej babci Reni (SC1) z racji wieku i przebiegu materiałowa podsufitka praktycznie całkiem odkleiła się od tego elementu który wygląda jak pianka to stoję przed koniecznością wymiany całego elementu.
I tutaj pojawia się problem do rozwiązania.
Moja stara podsufitka ma miejsce na dwie lampy sufitowe. Ta druga lampa która oświetla tylny rząd jest zamocowana w tej piankowej części podsufitki i jest ona nawet wyprofilowana tak żeby ładnie ta lampa siedziała.
Nowa używana podsufitka jaką kupiłem nie wyciętego otworu na tą drugą lampę. Odrysowanie miejsca żeby wyciąć otwór to nie jest problem bo jest zrobiona z czegoś co przypomina włókno szklane obite tkaniną. Ale w miejscu gdzie miałaby się ta lampa znajdować nie jest ona w żaden sposób wyprofilowana. Po prostu w modelu z którego ją wymontowano nie było tylnej lampy.
Wolałbym zachować układ oświetlenia wnętrza i stąd jest mi potrzebna burza mózgów.
Opcja pierwsza: zrywam całkiem szmaciane poszycie ze starej podsufitki i do niej przyklejam to drugie wycinając otwór na lampę? (może być za grubo żeby zmieścić mocowanie słupków)
opcja druga: wywalam starą w całości (skoro i tak już od strony bagażnika się odkleja od dachu) i w jej miejsce dają drugą. Tylko jak wykonać wyprofilowanie pod tylną lampę? Czy po prostu zrobić jakiś dystans z gąbki między dachem, a nową podsufitką żeby weszła lampa?
Czy może w ogóle nie podejmować tematu samodzielnie tylko oddać do jakiegoś tapicera i niech wykombinuje jak to zrobić
Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?