jak chcesz to mogę Ci cyknąć fotkę gdzie ja podpierałem ale nie mam granda więc nie wiem czy to się sprawdzi, belka osłonięta jest tym plastikiem wiec jak na moje to w ogole odpada, chyba że będziesz się bawił w ściąganie ale nie wiem czy warto, są elementy wzmocnione w podłodze i tam podpierałem
Trodor ty pytasz o granda czy o krótkiego bo w temacie masz krótki a pytałeś o nakrętki od granda w pewnym momencie

op O krótkiego, nakrętki też szukałem w krótkim bo wiem że w grandzie są większe xD o to mi chodziło. Ale już wiem wszystko, nasadka kupiona.

Bardzo chętnie, jak możesz to pokaż, chociaż już się domyślam gdzie.
Właśnie sprawdzam co muszę zamówić (na wszelki wypadek sprawdzam czy prowadnic nowych nie muszę też kupić) i zdjalem przy okazji tą osłonę - całkiem stabilnie byłoby o belkę.

#Wytapatalkowane

klej do gwintów jeszcze !, co do podpierania ja stawiałem na kobyłkach zdjęcie zrobię koło 17 Prowadnice pewnie warto kupić ale np moje wydaje się że nie wymieniane od początku były w bardzo dobrym stanie i zostały.

op A wiem, jest w serwisowce ale dzięki

#Wytapatalkowane

op Posprawdzalem sobie co trzeba zanim zamówię części, i fajnie bo osłony i prowadnice są git. Zamawiam co trza i działamy!

#Wytapatalkowane

op A, i jeszcze mały psikus. Okazuje się że były chyba zwykłe hexy, i torxy. Chodzi o śruby jarzma zacisku. Dla potomnych, można próbować odkręcić kluczem 13. Jednak dedykowany rozmiar klucza to torx wewnętrzny E14- chyba bo już dwie opinie znalazłem. Ktoś potwierdzi?

U mnie jest akurat ta opcja z torxami i będę musiał zorganizować dedykowaną nasadke - zapieczone, i powinno być mocno dokręcone. A za kilka PLN nie zamierzam objechać łba

Przy okazji pochwale się jakie już mam te tarcze.........

#Wytapatalkowane

   
Ja podpieralem w tym miejscu kobylka auto stalo na tyle pewnie ze zapieralismy sie we dwie osoby zeby dojrecic ta glowna nasadke.
Na pewno dobrze miec dopasowana nasadkę bo tam jest wlasnie taka "gwiazdka" najlepiej miec walizke z kazdym rodzajem polecam to dobry prezent od zony

Strasznie masz zjechane te tarcze a ja myślałem ze moje to szrot

op No tak, na kobylki spoko miejsce. Ale że się kobyłek jeszcze nie dorobiłem to podpieram deskami z kanału i jest całkiem stabilnie ale muszę szukać miejsc mocniej wysuniętych i płaskich. Na tej tylnej belce fajnie leży i podparte na całej długości. Dzięki za foto

Tak, nasadek nigdy za wiele czyli najpierw muszę zorganizować żonę mówisz...

Jak zobaczyłem te tarcze to się przerazilem... Były robione jakiś 1-1,5 roku temu przez magikow paproków i coś chyba poszło nie tak - zawsze myślałem że to przód się szybciej zużywa, a tu jednak przód mimo że nie wiem kiedy robiony, jeszcze spokojnie rok - dwa pojeździ....

Dlatego też zamierzam to zrobić po swojemu tak jak ma być, z gwarancją rzetelności i kosztami sprowadzającymi się do części.

#Wytapatalkowane

po swojemu to zawsze pewność że zrobi się tak jak trzeba poza tym grzebanie przy aucie to przyjemna rzecz myślę ze przy hamulcach fachowcy nie robią polowy niezbędnych czynności czyszczenie smarowanie

op Otóż to

#Wytapatalkowane