op Witam wszystkich. Ostatniego czasu mój szczeniaczek zaczął dziwnie chodzić tak jakby któryś z cylindrów nie pracował. Po sprawdzwniu ciśnienia na cylindrach okazało się że na pierwszym cylindrze było 13, na drógim 14, na trzecim 8, na czwartm 9. Po wlaniu oleju na cylindry cisnienie wróciło czyli jak co to wina bloku i cylindrów. Gdy rozebrałem silnik okazało się że głowica ok ponieważ w prostym teście wyszło że zawory szczelne, na bloku silnika brak jakichkolwiek uszkodzeń czy rys jedyną rzeczą jaka jest możliwa to pierścienie ponieważ dwa górne pierścienie chodzą bez zarzutów jedynie olejowe nie szło ruszyć palcami. Teraz moje pytanie czy ktoś juz miał taką przypadłość? Czy wymiana pierścieni pomorze czy też nie? Ponieważ koszty tej operacji przekroczą 1100 zł i czy warto to robić

Zależy czy są ślady honowania do tego czy nie ma wybrzuszeń lub falod przegrzania tj potrzebne są pomiary. Jak luz tłoka jest ok to mozna pomyslec o samych pierścionkach

zy wymiana pierścieni pomorze czy też nie? Ponieważ koszty tej operacji przekroczą 1100 zł

To jest połowa wartości naprawy głównej silnika, z wymianą wału. Sama wymiana pierścieni tyle ma kosztować ?

op To jest koszt całości czyli pierścienie, uszczelki, olej silnikowy, olej skrzyni, rozrząd... czyli cały koszt tej operacji. Same pierścienie to tylko 250 zł

Bez hononowania to będzie wyrzucona kasa.
Sprawdzić cylindry czy są okrągłe ; )

Osobiście kupiłbym inny silnik.
Ale tak ja bym zrobił.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

samo honowanie to koszt ok 30zł od cylindra koszt znikomy, w porównaniu do całego kosztu naprawy, a skutek ma naprawdę pożądany .

Bez honowania nie ma smarowania.


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Osobiście kupiłbym inny silnik.
Ale tak ja bym zrobił.

Taaa, w niewiadomo jakiej kondycji. Tu jak zrobi, to ma pewność, że będzie dobrze.