op
nie wiem czy u was jest tak samo ale mój szczeniak grand na niskich obrotach jest taki troszkie muł głównie chodzi mi przy ruszaniu czytałem kiedyś coś o przypchanym odpływie oleju od turbiny ale niedawno miałem robiony silnik i mogie zagwarantować że wszystko było wyczyszczone a mam pewność bo sam czyściłem oczywiście po naprawie niebyło jakiś cudów ale wydaje mnie sie że było ciut lepiej może to te łopatki od zmiennej geometrii turbiny sie zanieczyściły i za późno sie otwierają albo coś przy turbinie trzeba podregulować
prosze o jakieś konkretne podpowiedzi
prosze o jakieś konkretne podpowiedzi