Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

jak działają świece żarowe, odpalanie zimnego 1,9 dci 130km


Przemekg
Zarejestrowani

op Witam 
Z racji, że jest to mój pierwszy ropozjad mam kilka pytań (autko grand z 2010 1,9 dci):
-czy i jak jest sygnalizowana praca świec żarowych?
-czy jest jakaś sekwencja uruchamiania świec czy same się załączają?
- co steruje pracą świec ?
pytam gdyż dzisiaj pierwszy raz odpalałem autko przy 2 stopniach i rozrusznik kręcił znacznie dłużej niż zazwyczaj (czyt. gdy jest cieplej) i nie zapaliła się żadna kontrolka od świec, rozrusznik kręcił odrazu po naciśnięciu guziczka start/stop. Trochę mnie to niepokoi dzisiaj kręcił dość długo co to będzie przy -10 stopni? Nie wiem jak to jest u Was bądź jak to powinno być przy jakich temperaturach załączają się świece?

Odpowiedz
servoos
Zarejestrowani

Wczoraj u mnie było tylko 4 st na plusie to mignęła mi kontrolka świec (spiralka) przy odpalaniu, na wyświetlaczu gdzieś tam gdzie otwarte drzwi się wyświetlają.
Dziś nie zwróciłem uwagi, czy była czy nie, ale raczej automatycznie się załączają jak potrzeba.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi servoos za ten post post:
  • Przemekg
Oskar
Zarejestrowani

W Scenicu II jak grzeje świece przed odpaleniem, to świeci się kontrolka. Potem już po odpaleniu świece dalej chwilę działają, ale kontrolka gaśnie. Myślę, że przy większych mrozach minie chwila między odpaleniem auta, a zakręceniem rozrusznika - dokładnie jak w SC II.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Oskar za ten post post:
  • Przemekg
ko-ma
Zarejestrowani

Pracą świec steruje odrębny sterownik.
Przynajmniej u mnie - rozrusznik włącza się po kilku sekundach od wciśniecia przycisku - to właśnie czas wstępnego nagrzania świec.
Praca świec nie jest w żaden sposób sygnalizowana (poza sygnalizacją grzania wstępnego - kontrolka).
Świece żarowe się w zasadzie nie wyłączają nigdy, zwłaszcza w silniku 1,5 dci pracują sekwencyjnie praktycznie przez cały czas pracy silnika.
mam 1,5 dci oraz 1,9 dci - przez ostatnie kilka zim nie było problemów z rozruchem, oczywiście pod warunkiem sprawności akumulatora.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2018, 11:15 przez ko-ma.)

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi ko-ma za ten post post:
  • Przemekg
Przemekg
Zarejestrowani

op Dzięki za odpowiedź, jestem trochę przewrażliwiony na punkcie tego auta przed zakupem znajomy chwalił silnik, że nie ma z nim problemów tylko regularny serwis i ognia po zakupie poczytałem opinie użytkowników być może "hejterów" o wszystkich awariach, obracających się panewkach, wtyrskach, dwumasach, turbinach padających po 50 tyś km trochę się tego przestraszyłem. Tutaj na forum czytam o zadowolonych użytkownikach silników 1,5 i 1,9 i się zastanawiam skąd się biorą te wszystkie negatywy. Jak to jest " tak naprawdę " czy te auta to takie koszmarne są czy można użytkować spokojnie?

Odpowiedz
PatiEK
Zarejestrowani

Nie ma reguły. Weź poprawkę że tych silników natłukli mnóstwo i były nie tylko w Scenicach, a nawet nie tylko w Renówkach. byle byś nie trafił na silnik składany w poniedziałek ;) Ja użytkowałem 7 lat i nie narzekałem ani raz.
Inna sprawa że 2.0 TDI był i jest super, pomimo dłuuugiej listy regularnych usterek i wad oraz akcji serwisowych które VW robił także długo po gwarancji.

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Powiem tak, negatywy się biorą z zaniedbania auta. Jak obecny i poprzedni właściciel wymieniał olej co 30kkm albo i więcej, gnał po autostradach max prędkościami (katował silnik), zatrzymywał się po takim katowaniu od razu gasząc silnik to i sie nie dziwię. Nie wolno w autach z turbiną po nawet niedługim "gonieniu" auta od razu wyłączać silnika, bo po jakimś czasie turbina wyzionie ducha. Wyłączasz silnik, turbo dostało w tyłek, jest gorące ponad miarę a tu smarowania brak. Jeżeli ktoś dba o auto, wymienia co trzeba kiedy trzeba to służy ono bezawaryjnie długi czas. Nie są to "wyścigówki" więc nie lubią np: startu ze strzału sprzęgła ani też katowania na niskich obrotach na najwyższych biegach, bo padnie wcześniej niż to zakładane zespół sprzęgła. Ot tyle, dbasz to będziesz zadowolony. Tylko pytanie, czy sie nie kupi właśnie takiego katowanego i zaniedbanego.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Lepus za ten post post:
  • Przemekg
PatiEK
Zarejestrowani

najgorsze co może spotkać używany samochód to poprzedni właściciel ;-)

Odpowiedz
[-] 3 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi PatiEK za ten post post:
  • Lepus, Przemekg, stabi
ko-ma
Zarejestrowani

(26-09-2018, 12:51)Przemekg napisał(a): Dzięki za odpowiedź, jestem trochę przewrażliwiony na punkcie tego auta przed zakupem znajomy chwalił silnik, że nie ma z nim problemów tylko regularny serwis i ognia po zakupie poczytałem  opinie użytkowników być może "hejterów" o wszystkich awariach, obracających się panewkach, wtyrskach, dwumasach, turbinach padających po 50 tyś km trochę się tego przestraszyłem. Tutaj na forum czytam o zadowolonych użytkownikach silników 1,5 i 1,9  i się zastanawiam skąd się biorą te wszystkie negatywy. Jak to jest " tak naprawdę " czy te auta to takie koszmarne są czy można użytkować spokojnie?

Co do padających dwumas - owszem wymieniałem, w Grandzie - ale ma on nalatane tak z pół miliona km...
Co do panewek - właśnie dlatego go nabyliśmy - z (niemieckiego) serwisu - panewki i turbo wymienili, ale z elektrycznością już nie dali sobie rady. Dlatego było dość tanio.
Poprzedni właściciel porzucił auto w serwisie i piechotą poszedł po nowe.
Teraz auto jeździ i tłucze dziesiątki tysięcy km bezawaryjnie.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
wawax
Zarejestrowani

Tu masz bardzo fajne wyjaśnienie co i jak ze świecami żarowymi (pierwsza część filmu). Generalnie nie ma się za bardzo co nimi przejmować. Mój GS3 z Twojego rocznika i z tym silnikiem zapalał przy -25 i nie było problemu ze świecami, co najwyżej bałem się o aku (przed wymianą, bo w końcu padł).

https://www.youtube.com/watch?v=622SyLWvqX0

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-09-2018, 21:02 przez wawax.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi wawax za ten post post:
  • Przemekg




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości