próbowałeś czyścić?

op No nie, ale czytałem o tym, a kuzynowi pomogła taka operacja:-) Mam tylko nadzieję że sruby są na torxy, bo śrubokrętu tam nie włożę, może ewentualnie bita. I co po wyjęciu spryskać czpień RW 20, to chyba czyści-nie smaruje i w sumie tylko to mam.

Jest na torxy,ale dojście fatalne
Ja musiałem opuścić silnik na poduszce od strony rozrządu

op No nie ja nic ruszać nie będę przy poduszcze, ale może u mnie będzie łatwiej bo mam poduszkę skrzyni do wymiany(momentami szukam biegów).

Od tej strony nieprobowalem,moze bedzie nawet lepiej,kto wie.

op Dzisiaj już nie miałe siły wymienić silnika. Normalnie krew mnie zalała! Niedość że pracowałem do 5:30 rano to prosto z pracy pojechałem po moje dziewczyny i do Ptaka po sukienkę na komunię. Tam siedem olbrzymich hal targowych. Czekaliśmy 40 minut na otwarcie, nudziło mi się, a przypomniało mi się że jak kupiłem auto to podłoga byla mokra z przodu z prawej. Ostatnio lało więc sprawdziłem. Masakra a na dodatek ostatnio słyszałem bulgotanie z okolic nagrzewnicy. Podłoga oczywiście mokra, a jak wróciłem do domu to wyjąłem dmuchawę bo podłoga była mokra od połowy. Po wyjęciu dmuchawy wylało się z pół szklanki wody! Dmuchawa nie dość że mieliła wodę to jeszcze wirnik i szczotki były pod wodą. Diagnoza była prosta, pod podszybiem od silnika jest plastykowa rynienka i nie była przykręcona do ścieanki, ale jeszcze przepuszczała więc pod wygłuszenie wstawiłem plastykową teczkę na dokumenty i wygiołem aby zrobić daszek nad wlotem powietrza. Teraz jest ok, a przy okazji wracając do tematu to zauważyłem że ten daszek nad krokowcem jest plastykowy i przykręcony z lewej na dwie śruby. Jutro odkręcę i mam git dostęp, tym bardziej że mam nie oryginalne śruby na krzyżak.

op Dzisiaj odkręciłem silnik krokowy, syf i malaria w środku i na silniczku. Na zimnym chodzi w miarę ok, ale i tak przepustnicy dokłednie nie wyczyściłem, tylko tyle co mi palec ze szmatą wszedł. W środku jakby jakiś brudny smar był.

op No dobra byłem na diagnostyce komputerowej i wyszedł mi błąd "obwód cewki od 1 do 4". mechanik mówił że to cewka na czwartej świecy. A to dla mnie nie jest takie oczywiste. W każdym razie skasował błąd i się nie pojawił po odpaleniu. Wymieniłem świece i przestał szarpać, ale obroty biegu jałowego dalej się wahają. czy to może być rzeczywiście uszkodzona cewka? auto w końcu ładnie się zbiera, a po wymianie świec jak mu depnąłem to sam byłem pod wrażeniem:-) A jeszcze jedna sprawa, program połączył się dopiero jak mechanik wybrał silnik 1.6 16V, a pod machą jest 2.0 i to raczej pewne bo w 1.6 nie ma koła pasowego zmiennych fa rozrządu!A gdzie są numery silnika, po nich bym już był pewny. O co tu chodzi?

Jakiego programu używał? Daję sobie głowę obciąć, że nie CLIPA

op Chyba nie, raczej jakaś "damska nazwa". Meriwa czy merida, coś może w podobie, miał jakieś trzy adaptery żółty, niebieski i czerwony. A co myślicie o tej cewce, wymieniać. U mnie w sklepie jakaś beru 130zł. A myślałem o czyszczeniu przepustnicy, ale byla czyszczona przez mechanika który robił remont silnika.