op

Może troche inaczej, wypłukanie pokaże jaką kondycję ma silnik.

I wtedy okażę się dlaczego mechanik zalecił zmianę oleju 5W na 10W.

Podepnę się pod temat, nie dawno kupiłem Scenica RX4 1.9 dci przebieg 168 tyś. Zalany olej to 10w40 mobil(od 150), mimo że wcześniej był 5w40. Czy to dobry pomysł zrobić płukankę i zalać ponownie 5w40?  Nie wiem czemu był zalany 10w40, taki olej zalał poprzedni właściciel, gdyż mechanik mu poradził.

Ciekawe dlaczego mechanik doradził taką zmianę. Chyba nie z różnicy w cenie pomiędzy 5 W a 10 W . Przecież 168 tyś w silniku 1.9 dci nie jest powodem do przejścia na półsyntetyk no chyba, że mechanik wie o czymś o czym nie wiesz Ty. Co do płukania silnika to też na forum zadałem to pytanie Płukać czy nie płukać i moje wnioski są następujące wszystko zależy od kondycji silnika jeżeli ogólnie mówiąc jest zdrowy to można płukać a jak nie jesteś go pewny to jest duże ryzyko, że po płukaniu wyjdą wszystkie uszkodzenia. 


Właśnie nie wiem czemu doradził taką zmianę, może jest z pokolenia tych "mechaników",że jak powyżej 150tyś to już 10w?  Myślę żeby zrobić płukankę, zalać taniego elfa 5w40, pojeździć 1-3tyś km i zalać motula, albo lm 

Może troche inaczej, wypłukanie pokaże jaką kondycję ma silnik.

I wtedy okażę się dlaczego mechanik zalecił zmianę oleju 5W na 10W.

Tyle ze to "mechanik" i to do d... jeszcze, skoro tak "naprawia". 

Delta, wypłucz i bedziesz wiedzial na czym stoisz, albo raczej na czym jedziesz. Wtedy dalsze kroki podejmiesz jak juz bedzie wiadomo jaki jest stan techniczny.

Ale na oleju 10W jeszcze auto by mogło pojeździć, a po mocniejszym plukaniu już będzie nadawać się tylko do remontu.
Oczekujecie stanu wzorowego silnika który ma np 250k km. Z czego ze 200tys był za granicą i nie wiadomo jak był traktowany.

Wysłane z kalkulatora..

ja swojego sprzedałem z przebiegiem 240 k km i oceniam stan silnika za wzorowy
pomimo to że była korygowana moc dosyć mocno
I płukanke lałem

Ale na oleju 10W jeszcze auto by mogło pojeździć, a po mocniejszym plukaniu już będzie nadawać się tylko do remontu.
Oczekujecie stanu wzorowego silnika który ma np 250k km. Z czego ze 200tys był za granicą i nie wiadomo jak był traktowany.

Wysłane z kalkulatora..

Mati prawda moglby pojezdzic jeszcze, ale... Lepiej jest naprawic jak jest mniej szkód w silniku, czy jak juz wszystko co tylko mozliwe wysiądzie? 

Koszty mniejsze beda jak sie zapobiega niz jak sie probuje naprawiac cos, co jest tak wyeksploatowane, ze sie nie da naprawic...

Ale na oleju 10W jeszcze auto by mogło pojeździć, a po mocniejszym plukaniu już będzie nadawać się tylko do remontu.
Oczekujecie stanu wzorowego silnika który ma np 250k km. Z czego ze 200tys był za granicą i nie wiadomo jak był traktowany.

Wysłane z kalkulatora..

Mati prawda moglby pojezdzic jeszcze, ale... Lepiej jest naprawic jak jest mniej szkód w silniku, czy jak juz wszystko co tylko mozliwe wysiądzie? 

Koszty mniejsze beda jak sie zapobiega niz jak sie probuje naprawiac cos, co jest tak wyeksploatowane, ze sie nie da naprawic...

Mam doświadczenie. U mnie płukanie skończyło się "tragedią" w serwisie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam doświadczenie. U mnie płukanie skończyło się "tragedią" w serwisie

Dobrze, że nie na trasie

Dokładnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mati prawda moglby pojezdzic jeszcze, ale...

kupując samochody które mają sporo ponad 200tys na blacie a może jeszcze były kiedyś cofnięte i użytkowane za granicą.. gdzie olej zmieniano 2-3 razy do roku ale co 30tys km, i nie wiadomo jaką przeszłość miał taki silnik, nie oczekujmy koledzy że po płukaniu silnik będzie jak w nowiutkim salonowym aucie, Nie oczekujmy również że płukanka nam uleczy silnik który już swoje przejechał. Nie mówię tu że płukanka jest zła.... bo i zapewne nie każda jest zła.
Ale auto które ma naście lat i swoje przejechało moim zdaniem lepiej zostawić niech się turla ile może

Koszty mniejsze beda jak sie zapobiega niz jak sie probuje naprawiac cos, co jest tak wyeksploatowane,

zgadzam się, ale w większości nie kupuje się auta dla hobby, kupie sobie nastoletni samochód by płukać i robić generalny remont. Remont i można bez płukania robić, a jeśli chcemy mieć stan wzorowy silnika do idzie się do salonu i bierze się z salonu. wtedy ma się super silnik i można go tak traktować i zapobiegać.

Jeśli ktoś nie myje zębów, ma wszędzie dziury itd zęby zaniedbane lata, czy szczoteczka którą reklamują, super obrotowa, samo myjąca itd a reklamującej Pani zęby błyszczą jak kryształ. Uleczy zęby osobie której po użyciu czegoś takiego zęby popękały do końca? To są lata używania stosowania i traktowania, jak i zębów tak silnika.