Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Wymiana amortyzatorów


mario69
Zarejestrowani

op Czy przy wymianie amortyzatrorów jest konieczność wymiany poduszek?

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Ja tam bym wymienił.
Drugi raz rozbierać, żeby kawałek gumy wyjąć...

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

Online
przy okazji i łożysko

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
mario69
Zarejestrowani

op Wiadomo że nie samych poduszek

Odpowiedz
scrabi
Zarejestrowani

Ja zaraz po zakupie auta wymieniłem same łozyska,poł roku i padły.
Więc kupiłem kpl kayaby lozysko poducha amorki.
Juz prawie 2 lata i spokój.
Tylko koszt trochę nie mały.

Wysłane z mojego SM-G530FZ

 Zawsze do przodu, nigdy do tyłu. Biggrin 
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
Odpowiedz
[-] 2 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi scrabi za ten post post:
  • fredi72, PRZEMO
fredi72
Zarejestrowani

(17-08-2016, 20:21)scrabi83 napisał(a): Ja zaraz po zakupie auta wymieniłem same łozyska,poł roku i padły
Ja też przerabiałem ten temat, Mi łożyska popracowały dłużej bo prawie 2 lata. Ale że tobie pół roku? Myślałem że to tylko u mnie. Ale to jakaś norma. Może masa Scenika gra tu rolę? Właśnie też jestem po wymianie całego kompletu poduszki, łożyska, amortyzatory. Też zdecydowałem się na Kayaby. Wybrałem model Excel G.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi fredi72 za ten post post:
  • PRZEMO
scrabi
Zarejestrowani

Czyli mamy to samo.
A wczesnie padły łozyska bo to były SNR.

Wysłane z mojego SM-G530FZ

 Zawsze do przodu, nigdy do tyłu. Biggrin 
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
Odpowiedz
PunkRock86
Moderatorzy

Mocowanie amorów z przodu jest beznadziejne. Wczoraj wymieniałem i urwała się śruba ( mimo użycia WD40 i palnika) Gwint został w zwrotnicy. Musiałem demontować całą zwrotnice, potem rozwiercanie na stołowej wiertarce i gwintowanie. Zrobiło się 5 godzin zabawy. Przy odkręcaniu dolnego mocowania polecam użyć zwykłego klucza nasadowego z dźwignią a nie udarowego pneumatycznego.

Whistling Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.


Odpowiedz
xander!
Zarejestrowani

ja wymieniłem łożyska (febi), pół roku i skrzypi już ;/

Także jak jest okazja to robić od razu komplet.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości