Jak już pisałem w wątku o Talismanie, oglądałem też espace5
Wsiadłem na miejsce kierowcy. Kierownica jak kierownica, zegary jak zegary (chyba identycznie jak w talismanie), konsola centralna ciekawa. Jest ona dość wysoka, ale w jej przedniej części na dole jest otwór. Jest tam miejsce na różne różności do postawienia i złącze OBD. Ciekawe że taka dziura z daszkiem
Fotel tak jak w Talismanie ma przednią część siedziska wysuwaną do przodu, czyli coś co "niemce" mają od dawna.
Odsunąłem się tak jak bym siedział i polazłem do tyłu. Wsiadłem na tylne siedzenie i na długość bardzo przyjemnie. Dużo miejsca na nogi, ekran z przyciskami w przednim zagłówku, no fajnie fajnie. Jednak chyba zbyt szeroki jestem na te siedzenia.
Polazłem do bagażnika, otwieranie raczej instynktowne i miłe zaskoczenie, bo bagażnik sam się otworzył do góry
było otwarte jedno z siedzeń w 3 rzędzie, więc już wiedziałem gdzie polezę dalej, ale zauważyłem po lewej stronie jakieś przyciski. Na dole długi przycisk ALL a powyżej 5 małych, na każdym zaznaczony jeden fotel z 2 i 3 rzędu. KLIK na prawy z 3 rzędu i fotel złożył się sam. FAAAAAJNE. Klik drugi raz i... cisza cza ręcznie.
No to polazłem do prawych tylnych drzwi. Po pociągnięciu kilku niewłaściwych rzeczy natrafiłem na tą właściwą, którą otworzyłem wejście na 3 rząd siedzeń.
Tylne siedzenie postawiłem ręką i zacząłem się gramolić. I natrafiłem na problem taki że nie przewidziano miejsca na nogi pasażerów. Nic to, przesunąłem 2 rząd do przodu i zalogowałem się do bagażnika. Miejsca nad głową brak. Jak się przysunie 2 rząd do przodu to z tyłu już można posiadać nogi, ale nikt komfortowo jechał nie będzie.
W porównaniu do Peugeota 5008, którym już kilka razy jeździłem, to 3 rząd jest do D.
Wsiadłem na miejsce kierowcy. Kierownica jak kierownica, zegary jak zegary (chyba identycznie jak w talismanie), konsola centralna ciekawa. Jest ona dość wysoka, ale w jej przedniej części na dole jest otwór. Jest tam miejsce na różne różności do postawienia i złącze OBD. Ciekawe że taka dziura z daszkiem
Fotel tak jak w Talismanie ma przednią część siedziska wysuwaną do przodu, czyli coś co "niemce" mają od dawna.
Odsunąłem się tak jak bym siedział i polazłem do tyłu. Wsiadłem na tylne siedzenie i na długość bardzo przyjemnie. Dużo miejsca na nogi, ekran z przyciskami w przednim zagłówku, no fajnie fajnie. Jednak chyba zbyt szeroki jestem na te siedzenia.
Polazłem do bagażnika, otwieranie raczej instynktowne i miłe zaskoczenie, bo bagażnik sam się otworzył do góry
było otwarte jedno z siedzeń w 3 rzędzie, więc już wiedziałem gdzie polezę dalej, ale zauważyłem po lewej stronie jakieś przyciski. Na dole długi przycisk ALL a powyżej 5 małych, na każdym zaznaczony jeden fotel z 2 i 3 rzędu. KLIK na prawy z 3 rzędu i fotel złożył się sam. FAAAAAJNE. Klik drugi raz i... cisza cza ręcznie.
No to polazłem do prawych tylnych drzwi. Po pociągnięciu kilku niewłaściwych rzeczy natrafiłem na tą właściwą, którą otworzyłem wejście na 3 rząd siedzeń.
Tylne siedzenie postawiłem ręką i zacząłem się gramolić. I natrafiłem na problem taki że nie przewidziano miejsca na nogi pasażerów. Nic to, przesunąłem 2 rząd do przodu i zalogowałem się do bagażnika. Miejsca nad głową brak. Jak się przysunie 2 rząd do przodu to z tyłu już można posiadać nogi, ale nikt komfortowo jechał nie będzie.
W porównaniu do Peugeota 5008, którym już kilka razy jeździłem, to 3 rząd jest do D.