Nie za bardzo się znam na mechanice, ale mi to przypomina objawy wskazujące na potrzebę wyczyszczenie przepustnicy.

napisane telefonem

W 1,9 DCI nie ma przepustnicy.

op Jak nie ma jak czyściłem tzn. Bardziej zobaczyłem ze jest ok i do czyściłem do końca

Ja regenerowałem dwa do Modusa 1,5 Delphi ,jeden wymiana cewki 340 zł, drugi regenerowany ze zdaniem starego 320 z przesyłką. U mnie obydwa generowały błąd obwodu sterowania wtryskiwaczem. Jakie miałeś korekty ,robiłeś próbę przelewową ? Jeśli to dodatek do czyszczenia wtryskiwaczy to trzeba było go dać na rezerwę i wypalić na max. albo zapodać sam .

Jak nie ma jak czyściłem tzn. Bardziej zobaczyłem ze jest ok i do czyściłem do końca

No nie ma, to co czyściłeś to klapa gasząca często mylnie nazywana przepustnicą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to co czyściłeś to klapa gasząca często mylnie nazywana przepustnicą

W starszych 1,9 dci to faktycznie była tylko klapa gasząca sterowana podciśnieniem. Była zero-jedynkowa albo otwarta albo zamknięta.
W SC III to już jest przepustnica powietrza wlotowego sterowana silnikiem krokowym i kontrolą położenia. Oczywiście w dalszym ciągu podstawowym zadaniem jest zamykanie wlotu powietrza przy gaszeniu ale też aktywnie pracuje np. przy wypalaniu filtra dpf.

op a czy to może być od źle dobranego oleju do silnika? Wcześniej był zalany ravenol 5w30 a przed świętami podczas wymiany mechanik zalał mi jakimś long life chyba z elfa, bo "tamtego nie było"... i zastanawiam się, czy to może powodować taką pracę.

Olej na pewno nie ,jakie miałeś korekty wtryskiwaczy ? Przydałoby się zrobić próbę przelewową , zobaczyć jakie ma ciśnienie na listwie w momencie rozruchu i wtedy jak go telepie .Jak nie masz to zainwestuj w ELM zainstaluj PyClip pojeździsz i wszystko ci powie. Po tym dłuższym kręceniu myślę że któryś zaworek wtryskiwacza kuleje ,albo chwilami łapie powietrze na zasilaniu.

op Nigdy nie robiłem takiego testu i szczerze mówiąc musiałem wygooglać sobie co to jest. zobaczę czy sobie dam z tym radę. Odnośnie kręcenia przy odpalaniu winny był akumulator - po wymianie odpala normalnie.

op po wyjeżdżeniu całego baku z dodatkiem od - czarne paliwo i muszę przyznać, że falujące obroty ustały... chętnie podepnę się ponownie pod clipa, żeby sprawdzić pomiary wtrysków.
Dzisiaj autko jeździło wręcz idealnie i zastanawiam się, czy to nie kwestia temperatury na dworze. Rano kiedy było zimniej czułem, że auto chodzi głośno a teraz wracając z treningu było wręcz idealnie. Obroty stabilne jak na zdjęciu i zero trzęsienia budą...

podpinaj pod Clipaj pod PayClipa i zobaczysz czy faktycznie się poprwiło..