op Hej  to mój pierwszy post (poza powitaniem ;-), więc proszę o wyrozumiałość.
Odebrałem dziś szczeniaka od elektryka. Objawami bolączki była tzw. choinka na desce wskaźników, szalejące wycieraczki, gasnące światła, wyłączająca sie dmuchawa oraz radio. Pierwsza myśl: wtyczka pod fotelem albo modul pod maską. Częsta usterka, wilgoć, śniedź itd. Aleeeeee nieeeee. Okazało się (wg elektryka) że był problem z masą. Niby pierdoła, zapłaciłem śmieszna kasę, auto działa stabilnie póki co ale problem jest inszego kalibru: nie mogę wyjmować akumulatora bo cyrk sie powtórzy. WTF? Auto stoi na mrozie, pod blokiem, jeżdżę na krótkich trasach, więc aku się niedoładowuje ale skoro za każdym razem po wyjęciu i naładowaniu mam mieć takie przygody to ja dziękuje :-/ Możliwe to w ogóle? Serio, nie można wyjmować aku z auta?? Ok, nie jest on pierwszej świeżości (5lat) więc najwyższa pora na nowy i co, kupie nowy i mam z nim jechać do elektryka bo jak sam go wymienię to auto dostanie za przeproszeniem "zajoba"? :-| Nie wiem co jest grane.

nie powinno, ale pierwszy post to przywitaj sie

pio555 napisał 07-01-2016, 20:08:
Kondzio o takich aluzji sa moderatorzy

op Dzieeee-ń Do-bry! ;-) mam na imie Maaaaciek, mam 18 laaaat (plus jeszcze kilkanascie ;-) jestem z Lublina, lubie cole zero i wyciskać ciężary. Dobra, żarty na bok ;-) co jest kurde z moja krypą? :-|

Serio, nie można wyjmować aku z auta??

możesz wyjąc bez obaw

Jedynie trzeba tylko przyuczyc szyby i wpisać kod do radia. Nie ma problemu większego

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

op No własnie pan elektryk powiedział, że kwiatki będą się powtarzać jeśli będę wyjmował aku. No i faktycznie, dwa razy co wystąpiła "choinka" i różne inne cyrki które opisałem, miały miejsce po wyjęciu aku na ładowanie i ponownym jego włożeniu, więc chyba się zgadza. Co to za kosmiczna technologia?

pio555 napisał 07-01-2016, 20:15:
uzupełnij własciwie dane auta w profilu bo tak naprade nie wiemy czym jeździsz 

No własnie pan elektryk powiedział, że kwiatki będą się powtarzać jeśli będę wyjmował aku

uciekaj od niego jak najdalej

No i faktycznie, dwa razy co wystąpiła "choinka" i różne inne cyrki które opisałem, miały miejsce po wyjęciu aku na ładowanie i ponownym jego włożeniu, więc chyba się zgadza. Co to za kosmiczna technologia?

podejrzewam,ze to nie wina wyjęcia aku

op

No własnie pan elektryk powiedział, że kwiatki będą się powtarzać jeśli będę wyjmował aku

uciekaj od niego jak najdalej

No i faktycznie, dwa razy co wystąpiła "choinka" i różne inne cyrki które opisałem, miały miejsce po wyjęciu aku na ładowanie i ponownym jego włożeniu, więc chyba się zgadza. Co to za kosmiczna technologia?

podejrzewam,ze to nie wina wyjęcia aku

Więc cóż to może być innego? Zwłaszcza że objawy zgrywały się z faktem odpinania i podpinania akumulatora. Może faktycznie mam cos z masą porypane?

na początek zrób porządek z aku...
naładuj porządnie i zobacz co sie będzie działo
SC II bo taki model masz sądząc po Twoich wypowiedziach jest czuły na skoki napięcia...
poczytaj tematy w tym dziale...po ostatnich mrozach sporo ludzi ma problemy

op

na początek zrób porządek z aku...
naładuj porządnie i zobacz co sie będzie działo
SC II bo taki model masz sądząc po Twoich wypowiedziach jest czuły na skoki napięcia...
poczytaj tematy w tym dziale...po ostatnich mrozach sporo ludzi ma problemy

No zauważyłem, że ludziki narzekają. No nic, pojeżdżę trochę, jeśli problem sie powtorzy to będę myślał ale chyba juz u innego "speca" faktycznie