Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

1.4 TCE i uszczelka pod głowicą


pawlosio
Zarejestrowani

Czy warto zdejmować głowice..sprawdzać? 
Raczej tylko dla świętego sumienia i spokoju żeby upewnić się że silnik zdechł...ale to kosztuje.

Czy lepiej od razu te pieniądze przeznaczyć na SWAP?
Trudna decyzja....wiem bo ja już dawno po tym i po swapie

Odpowiedz
wojteks
Zarejestrowani

(07-10-2025, 07:36)maciek1221 napisał(a): uszkodzone egzemplarze to jakieś 8tysiecy złotych.
Swap na remontowany 1.4tce to pewnie z 15k (zostawiasz stary w rozliczeniu) i nie wiadomo kiedy znowu wybuchnie, swap na 1.6 (albo 2.0) za 12-15k czy naprawa za 8k (żeby tylko). Inny Scenic z silnikiem 1.6 to koszt od 20k.

Teraz się zastanów, dołożyć 12-15k czy sprzedać za 8 (optymista) i kupić inny fabrycznie z 1.6 benzyna za 20-25k.

Jest pełno tanich ofert na 1.4tce ale jak wiemy to miny stąd niska cena.

Odpowiedz
maciek1221
Zarejestrowani

Jestem już po telefonach w parę miejsc i sytuacja nie wygląda ciekawie.
Swap silnika na 1.6 to koszt około 10tysięcy złotych na gotowo.
Remont silnika od 7tysięcy w górę.
Pan który remontuje silniki nie poleca montażu 1.6 16V jakoby miał być głośny i mułowaty.
Pan który swapuje silniki, nie ma silników i 2 auta są w kolejce, więc też nie zanosi się na szybką naprawę.
Wykonałbym remont skoro mam mieć gwarancję sprawności (bo temat ewentualnych pękniętych tulei też ma być ogarnięty), ale auto na diagnozę muszę wysłać 600km od domu i boje się że od 7tysięcyw górę może się okazać kwotą rzędu 15tysięcy.

Sprzedawać za 4-5tysięcy, gdzie ostatnio za rozrząd wyłożyłem ponad 3tysiące, komplet nowych opon i polerka auta bo jakiś frędzel mi obtarł cały bok na parkingu, to w ogóle mi się nie uśmiecha, zwłaszcza że za koszt remontu nie kupię nic ciekawego, a 20-30 tysięcy na kolejne auto nie mam.
Chyba zdecyduję się na wykonanie remontu, bo czekać na drugi silnik mogę i ponad miesiąc, obecnie po prostu Pan wymieniający je, nie widzi nic na horyzoncie...
Pozdrawiam

Odpowiedz
darg
Zarejestrowani

W temacie 1.6: Posiadam taki i rzeczywiście nie jest to demon, a w porównaniu do 1,4T na pewno jest duża różnica. Ale ma jedną zaletę. To jest konstrukcja bardzo wytrzymałą i odporna. Kupiłem z przebiegiem 62 tys. km i od razu po zakupie zamontowałem LPG. Obecnie na liczniku jest 250 tys. km (wymiana oleju co 15 tys., bo raczej mało jazdy "miejskiej", świec co 30 tys.) i przy poprzedniej wymianie świec zaglądałem kamerą inspekcyjną do cylindrów - widać honowanie, nie widać jakichś strasznych pionowych rys ani rantu. Przemyśl sobie na spokojnie temat 1,6.
Weź też pod uwagę, że od 7 tys. w górę może znaczyć drożej niż montaż 1,6. Nie namawiam, proponuję rozważenie. Motor K4M jest znany wszystkim mechanikom.

Odpowiedz
maciek1221
Zarejestrowani

(07-10-2025, 11:09)darg napisał(a): W temacie 1.6: Posiadam taki i rzeczywiście nie jest to demon, a w porównaniu do 1,4T na pewno jest duża różnica. Ale ma jedną zaletę. To jest konstrukcja bardzo wytrzymałą i odporna. Kupiłem z przebiegiem 62 tys. km i od razu po zakupie zamontowałem LPG. Obecnie na liczniku jest 250 tys. km (wymiana oleju co 15 tys., bo raczej mało jazdy "miejskiej", świec co 30 tys.) i przy poprzedniej wymianie świec zaglądałem kamerą inspekcyjną do cylindrów - widać honowanie, nie widać jakichś strasznych pionowych rys ani rantu. Przemyśl sobie na spokojnie temat 1,6.
Weź też pod uwagę, że od 7 tys. w górę może znaczyć drożej niż montaż 1,6. Nie namawiam, proponuję rozważenie. Motor K4M jest znany wszystkim mechanikom.

Ogólnie miałem megane 1 z silnikiem 1.4 16V i dla mnie był to bardzo żwawy silnik, ja nie jestem z tych co muszą mieć 200koni :Biggrin
Natomiast problem jest z dostępnością tego 1.6, nie wiem czy czas oczekiwania to będize 3-4 tygodnie czy może 3-4 miesiące. 
Kojarzycie może czy ktoś na forum robił remont silnika w franceexpert we Wrocławiu? Chodzi o remont tej usterki.

Odpowiedz
wojteks
Zarejestrowani

(07-10-2025, 10:44)maciek1221 napisał(a): gdzie ostatnio za rozrząd wyłożyłem ponad 3tysiące, komplet nowych opon
Koła/opony sobie zostaw, rozrząd jak nowy był to kzfr czy co tam jest może się powtórnie użyć ale to i tak już po wszystkim.

(07-10-2025, 10:44)maciek1221 napisał(a): Remont silnika od 7tysięcy w górę.
7k to chyba żeby klienta złapać, jakąś cenę trzeba podać.W gwarancję na naprawę tego silnika nie wierzę (nawet jak warsztat wystawia).

Równie dobrze możesz kupić innego scenica z 1.4tce (są tanie).

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2025, 11:43 przez wojteks.)

Odpowiedz
kotleto
Zarejestrowani

Jest na forum kolega co robił u nich 1.2 tce
Swoją drogą france expert też jest użytkownikiem tego forum Biggrin

Wysłane z mojego RMX3741 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
maciek1221
Zarejestrowani

Mam do was jeszce jedno pytanie. Póki co, wiem że auto bierze płyn chłodniczy, nie wiem jak dużo, nie miałem żadnych objawów z tym związanych, wyszło przypadkiem. Mam spaliny w zbiorniczku do płynu.
3 mechaników powiedziało ''pojeździć, sprawdzić ile ubywa, obserwować''.
Natomiast jakoś tak mi rozum podpowiada, że jak szybko zauważono ubywający płyn, to może tylko uszczelka będzie do wymiany i planowanie głowicy, a nie pękniete tuleje?
Inny mechanik z okolicy mówi, że tuleja pęka najpierw i od tego uszkadza się uszczelka od głowicy i teraz i tak już nic się nie zmieni i mogę jeździć i obserwować.
Jak to jest?

Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

(07-10-2025, 07:36)maciek1221 napisał(a): uszkodzone egzemplarze to jakieś 8tysiecy złotych...
nikt ci tyle nie da....
dostaniesz max 3-4tys bo całe auta sa po 15tys

(07-10-2025, 10:44)maciek1221 napisał(a): Swap silnika na 1.6 to koszt około 10tysięcy złotych na gotowo.
(07-10-2025, 10:44)maciek1221 napisał(a): Remont silnika od 7tysięcy w górę.
raczej bym powiedzział 15k

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2025, 15:29 przez pio555.)

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
andrzejwa
Zarejestrowani

W rodzinie jest jeden scenic 1,4 tce. Zaczęło ubywać płynu chłodniczego jakieś pół roku po wymianie rozrządu. W porę użytkownik to zauważył i skończyło się naprawą głowicy. Koszt około 7 kpln. Tuleje niby były ok. Od prawie roku jest spokój, nie wiem tylko ile przejechał km. Samochód jeżdżony codziennie. Płynu nie ubywa.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości