op
Witam ponownie,
W czasie wczorajszej wigilijnej podróży do rodziny miałem problem ze skrzynią. Zapaliła się kontrolka skrzyni, włączył się trzeci bieg i trzeba było się zatrzymać. Po wyłączeniu silnika kontrolka zgasła i wydawało się, że skrzynia działała OK. Po jakimś czasie normalnej jazdy, zwłaszcza pod górkę auto traciło moc i po chwili znowu to samo - kontrolka, tryb awaryjny, redukcja do trójki i postój. Podjechałem do czynnego warsztatu, ale już bez świecącej kontrolki i po podpięciu komputera (niestety nie wiem co to był za sprzęt) żadnego błędu nie było. Usłyszałem, że "francuzy gubią błędy po wyłączeniu silnika i ciężko stwierdzić co to było". Przejechałem się kawałek i znowu wyskoczył błąd, więc nie wyłączałem silnika i wróciłem do warsztatu. Teraz dało się odczytać, że to elektrozawory.
Czy te objawy wskazują na coś jeszcze, czy faktycznie po wymianie powinno być ok?
Jeszcze drugie pytanie, czy te błędy faktycznie są gubione, czy zostają gdzieś w pamięci i trzeba mieć jakiś specjalistyczny program lub urządzenie, żeby to odczytać? Chciałbym mieć pewność co to jest przed wymianą elektrozaworów, bo to nie są tanie rzeczy.
Pozdrawiam
W czasie wczorajszej wigilijnej podróży do rodziny miałem problem ze skrzynią. Zapaliła się kontrolka skrzyni, włączył się trzeci bieg i trzeba było się zatrzymać. Po wyłączeniu silnika kontrolka zgasła i wydawało się, że skrzynia działała OK. Po jakimś czasie normalnej jazdy, zwłaszcza pod górkę auto traciło moc i po chwili znowu to samo - kontrolka, tryb awaryjny, redukcja do trójki i postój. Podjechałem do czynnego warsztatu, ale już bez świecącej kontrolki i po podpięciu komputera (niestety nie wiem co to był za sprzęt) żadnego błędu nie było. Usłyszałem, że "francuzy gubią błędy po wyłączeniu silnika i ciężko stwierdzić co to było". Przejechałem się kawałek i znowu wyskoczył błąd, więc nie wyłączałem silnika i wróciłem do warsztatu. Teraz dało się odczytać, że to elektrozawory.
Czy te objawy wskazują na coś jeszcze, czy faktycznie po wymianie powinno być ok?
Jeszcze drugie pytanie, czy te błędy faktycznie są gubione, czy zostają gdzieś w pamięci i trzeba mieć jakiś specjalistyczny program lub urządzenie, żeby to odczytać? Chciałbym mieć pewność co to jest przed wymianą elektrozaworów, bo to nie są tanie rzeczy.
Pozdrawiam